Natalia Wrześniowska
Z ogromnym żalem i bólem serca informujemy, że operacja naszego ukochanego Tolinka niestety się nie powiodła. Tolus odszedł w nocy o godzinie 3:59, po operacji, która miała zamknąć naczynie w jego wątrobie. Chociaż sam zabieg zakończył się sukcesem, stan Tolinka po wybudzeniu gwałtownie się pogorszył. Przez całą noc dostawaliśmy informacje o jego pogarszającym się stanie, aż nadeszła ta najgorsza chwila, na którą nigdy nie można się przygotować.
Podjęliśmy decyzję, by zachować Tolusia na zawsze w naszych sercach — poprzez kremację oraz pamiątkę w postaci pukla jego mięciutkiej sierści. To wszystko, co nam teraz pozostało, ale wspomnienia i miłość, którą dzielił z nami przez cztery cudowne lata, będą żyły w nas wiecznie.
Jego odejście to ogromny szok i pustka, z którą trudno nam się pogodzić. Wierzymy jednak, że Tolus już nie cierpi i że teraz szczęśliwie biega po zielonych łąkach za Tęczowym Mostem, tak jak dawniej, pełen radości i wolny od bólu. Kochaliśmy go bezgranicznie i na zawsze pozostanie częścią naszej rodziny.
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za kotełka!
Ursik
❤️
Dla Tolinka od Mikołaja
Dla Tolinka , już niedługo i będzie wszystko dobrze. Wesołych Świąt Tolinku i Pani Natalio!🌷🌷🌹 Święty Mikołaj 💋
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za kotełka! Zwierzoluby łączmy się o pomóżmy!