Hej :) Jestem Filipek , większość osób , które mnie zna mówi na mnie Mały bohater Filipek :) Fajnie prawda ? Pomyślicie pewnie dlaczego stałem się bohaterem ? Już Wam szybciutko tłumaczę , gdyż bohaterem nie można stać się ot tak o , po prostu :)
Urodziłem się jako wcześniak w 28 tygodniu ciąży - chyba bardzo mi się do Was spieszyło , więc postanowiłem długo nie czekać :) Niestety nie spodziewałem się tego , że przez ten mój pośpiech będę musiał walczyć aby z Wami zostać a później kroczyć tak krętą drogą pokonując przeszkody powodujące tak wiele bólu:( ....
Zaczęło się od walki o życie - na początku reanimacja , respirator , wylewy IV stopnia do obu komór mózgowych , wodogłowie pokrwotoczne - więc konieczność założenia zastawki komorowo - otrzewnowej , dzięki której mogę żyć . Następnie doszła dysplazja oskrzelowo-płucna , zagrożenie utraty wzroku, padaczka , na którą biorę leki do dziś dnia .
Wiecie ? Nikt nie dawał mi szans na to , że WYGRAM.... Jednak dzięki temu , że wierzyło we mnie tak wiele osób :) JESTEM , UŚMIECHAM SIĘ I MÓWIĘ :) co jest cudem :) :) :) Ale żeby nie było tak kolorowo to niestety moja walka wciąż trwa.
Zdiagnozowano u mnie PORAŻENIE CZTEROKOŃCZYNOWE . Jestem chłopcem , który nie siedzi ,nie chodzi - poruszam się na secjalnym wózku inwalidzkim :( Ponadto moja prawa rączka jest także porażona i uczę się robić wszystko lewą :) co dzięki intensywnej rehabilitacji coraz lepiej mi wychodzi :) Ciocie , które ze mną ćwiczą , mówią, że mogę osiągnąć o wiele , wiele więcej.....
Tutaj niestety pojawia się problem :( Moja rehabilitacja jest bardzo kosztowna :( Roczny jej koszt łącznie ze sprzętem , licznymi konsultacjami lekarskimi i turnusami rehabilitacyjnymi to około 100 tysięcy złotych... Rodzice bardzo starają się zapewnić mi jak najlepszą opiekę specjalistów , ale bez Waszej pomocy nie są w stanie opłacić tego wszystkiego sami .
Ponadto na mojej drodze pojawił się kolejny problem, którego się nie spodziewaliśmy... Po konsultacji ortopedycznej w Katowicach u doktora Paulisha okazało się , że moje bioderko wymaga operacji .... Czekamy na kosztorys aczkolwiek kwota ta wahać się będzie pomiędzy 45 tys -60 tys złotych...... Operacja ta odbędzie się w Niemieckiej klinice w Ashau gdzie będę w rękach najlepszych specjalistów , którzy mi pomogą i nie będę już tak cierpiał . A to przecież najważniejsze :)...
Moi rodzice nie lubią zakładać takich zbiórek , gdyż uważają , że poprzez organizowanie licytacji , festynów czy też kiermaszy uda się im zebrać tyle pieniążków aby pozwoliły mi SPEŁNIAĆ MARZENIA o dalszej rehabilitacji i walce o jak największą samodzielność i przede wszystkim O CODZIENNOŚCI BEZ BÓLU, KTÓRY Z DNIA NA DZIEŃ STAJE SIĘ CORAZ SILNIEJSZY .......
Niestety tym razem muszą prosić Was o pomoc. Nie są w stanie zebrać wystarczającej kwoty aby operacja mogła dojść do skutku . Abym mógł przestać cierpieć... Dlatego Ja postanowiłem Im pomóc :) Napisać do Was:) Oczywiście żartuję , ale obiecuję , że kiedyś to zrobię :) Będę dzielnie walczył , aby kiedyś samemu się z Wami kontaktować :) <3 Będzie to jeszcze większa motywacja do walki <3
Mam nadzieję, że wyjaśniłem Wam skąd mój pseudonim bohatera a teraz bardzo Was proszę o pomoc :) o podarowanie mi swoich serduszek, które będą szansą na lepsze jutro :)
Każda choćby najmniejsza kwota , która zostanie wpłacona na moją zbiórkę pomoże mi w spełnianiu marzeń o zdrówku , samodzielności i o pięknym słoneczku w które wierze:) A ono zaświeci dla mnie najpiękniej jak tylko może :) i Wiecie ? Jeszcze jedno :) BARDZO WAM DZIĘKUJĘ , ŻE JESTEŚCIE :)
Wasz bohater Filipek Janas :) <3
Kochani - BO JAK NIE MY TO KTO <3
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Radosław Kanak
😉
Paulina Ć
Kto jak nie my ! ❤