Zbiórka Jak wyleczyć smoki - zdjęcie główne

Jak wyleczyć smoki

2 605 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciły 34 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Aleksandra Tęsiorowska - awatar

Aleksandra Tęsiorowska

Organizator zbiórki

Latem po raz pierwszy poprosiłam o pomoc (pomagam.pl/tmar3e) i byłam pewna, że to się nie powtórzy. Niestety...

Tym razem wykańcza mnie banda smoków.

Najpierw przyszedł Czkawka, który dzielnie walczył o wzrok. 

Widzi. Nie idealnie, ale widzi. Jak tylko skończyłam zajmowanie się jego oczami, nadszedł FIP. To w zasadzie nie był problem az do teraz. Chłopak za parę tygodni kończy leczenie, a ja odczułam to tylko trochę.

Potem przyszedł Nocna Furia.

Bez FIPa, ale za to z różnymi dziwnymi objawami, które nie składają się w całość. Nie wiadomo, co z nim jest. Wiadomo, że jest chudy, nie rośnie i nie rozwija się, ma brzydkie futro i jest apatyczny. Ma zrobione wszystkie mozliwe badania, które nie wykazały niczego konkretnego. A on nie rośnie, za to rosną wydatki zwiazane z jego diagnostyką.

EDIT: Niestety, Furia przegrał 25.12. Nie udało się dowiedzieć, co tak naprawdę mu było. Przepraszam, Furasku.

No i wreszcie Stoik Ważki, który przyjechał z działek jako 5-miesięczny podrostek.

Wystraszony, nieśmiały, nieufny. Długo nad nim pracowałam i zaczęło być lepiej. A wtedy on zaczął chorować. Najpierw katar, potem gorączka, dziwne oczy i niezborność. FIP neurologiczny albo oczny, a może suchy... Dziwny mix wszystkich trzech. Najgorsze, że wymagający podwójnej dawki i tak bardzo drogich leków.

No właśnie... Jesli chcecie zrozumieć skalę, to dzisiaj kupiłam leki za 3700 zł. powinny mi wystarczyć do... 10-12 stycznia. Do tego jedzenie dla 11 kotów (tak, tyle w tej chwili mam tymczasów i nietymczasów), suplementy, leki, badania, zabiegi, zabawki...

No nie dam rady. Ciągle wygrzebuję się po chorobach, które były latem, a to, co dzieje się teraz, jest znacznie gorsze. Dwa fipy jednocześnie, coraz większe koty, o które nikt nie pyta, nieadoptowalne egzemplarze.

Nie mogę się poddać, bo tu chodzi o życie. Ale naprawdę jestem pod ścianą. Najgorsza jest świadomość, że moją nierówną walkę może szybko zakończyć jakikolwiek dodatkowy kłopot. Przy takim stadzie i w takiej sytuacji takim dodatkowym klopotem może być nawet głupie odrobaczanie.

Dlatego proszę o pomoc. I tym razem mam nadzieję, że naprawdę ostatni raz.

https://facebook.com/miauczasy

2 605 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciły 34 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Aleksandra Tęsiorowska - awatar

Aleksandra Tęsiorowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 34

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
150
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Marta - awatar
Marta
20
Jadwiga - awatar
Jadwiga
50
Justyna Minc - awatar
Justyna Minc
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anna Kastelik-Hryniewiecka - awatar
Anna Kastelik-Hryniewiecka
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij