Hej mam na imię Miśka
mam roczek i jestem w ciąży
kotka uciekła z domu przez balkon (nigdy tak nie robiła) zawsze wracała a szczególnie gdy zaszła w ciąże nawet z parapetu nie zeskakuje bo boi się o małe nie wiem co w nią wstąpiło
znalazłam ją w krzakach następnego dnia
miauczała i to bardzo w domu się zorientowałam że ma coś z łapką
nie stać mnie aktualnie na leczenie kotki
kuleje na tylnią lewą łapke i nawet na nią nie staje gdy jest już w kuwecie podejrzewam u niej złamanie łapki myślimy o tym czy nie potrąciło ją auto
kotka stała się wyczulona na dotyk w okolicy zranionej łapki ( potrafi reagować agresją drapiąc albo gryzązc)
przy zakładaniu bandażu na łapkę podrapała mnie i miauczała
gdy chodzi ciągle kuleje wcale nie staje na łapke
jestem obecnie na kawalerce i nie można tu zwierząt tak jest w umowie
niedługo idę na większe mieszkanie i kotke biore ze sobą wraz z maluszkami tam będę mogła przypilnować czy nie ucieknie na dwór
leczenie złamanej łapki jest dosyć kosztowne samo sprawdzenie tego kosztuje od 350 do 3000 zł
kocham mojego kota bardzo i chciała bym jej dać wszystko co najlepsze teraz najważniejsze jest jej zdrowie
kotka będzie wdzięczna i jej maluszki też
moge udowodnić paragonami po skończonym leczeniu
POMÓŻCIE MI PROSZĘ
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!