Hej jestem mama 4 wspaniałych dzieci. Mam 3 córki i synka. Dzieci wychowuje sama no cóż ...tak poukładało mi się życie.
Odkad pamiętam lubiłam pomagać w latach szkolnych za namową księdza chodziłam jako wolontariuszka do domu opieki osób starszych gdzie wraz ze starszymi samotnym osobami spędzałam czas na rozmowach, graniu w szachy czy pomocy w codziennych obowiązkach. Z czasem zaczelam odwiedzać także dom malego dziecka gdzie pomagałam w opiece nad maluszkami. Jednak ciągle było mi mało i zaczelam chodzić do hospicjum jednak widok ludzi umierających był dla mnie nie do zniesienia i zaczelam tworzyć różne rzeczy na licytacje dla chorych dzieci aby wesprzeć ich w zbieraniu pieniążków na leczenie.
Nigdy bym nie pomyślała że przyjdzie taki dzień kiedy to ja będę musiała spłacić głowę i poprosić o pomoc. Urodziłam 4 dzieci w tym jedna córeczkę ktora musimy leczyć i niestety jej zabiegi beda pochłaniały mnóstwo pieniążków ale zrobię wszystko co w mojej mocy aby uzbierać na to samemu. Pracowałam na czarno jednak przez strajk nauczycieli zostałam zwolniona bo nie mogę chodzić do pracy Bo nie mam co zrobić z dziećmi w tym czasie. Zamknięto szkole jak i przedszkole. Przez ta sytuacje nie stać mnie na dalsze wynajmowanie mieszkania i przez ta sytuacje zaraz wyladujemy na ulicy:(
Postanowiłam poprosić o pomoc w zebraniu środków na kupno malego mieszkanka gdzie będę mogła w spokoju wychowywac moje dzieci, gdzie będę mogła leczyć córkę.
Od 4 lat staram się o mieszkanie od miasta tłumacząc im że ja naprawdę nie mam gdzie pójść jak nie będę mogła dalej wynajmować. Jednak ich to nie interesuje i jak twierdzą nie mają mieszkań .
Proszę pomóżcie dla Was to 1zl A dla mnie całą moja przyszłość i spokojne życie
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!