Witam wszystkich i proszę o pomoc. Około 3 lat temu przez Płock przeszła wichura która "zmiotła" nasz drewniany domek z powierzchni ziemi. Nie dało się nic zrobić ani odbudować. Z oszczędności postawiłam domek z pustaków, wstawiłam ostatnio okna i drzwi ale niestety zbrakło mi funduszy na dalsze prace. Zbliża się zima i boję się że moja praca poszła na marne. Jestem samotną matką z dwójką dzieci i nikogo do pomocy. Chciałabym zdążyć wykończyć ten domek i ocieplić. Nie chcę tego robić dla siebie lecz robię to dla swoich ukochanych dzieci które uwielbiają na działce przebywać, spać. Działka dla nas to drugi dom. Bardzo proszę o pomoc o skromną zlotoweczkę - dla nas to wiele. Z całego serca DZIĘKUJĘ.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!