Żyję Z Depresją
Kochani Dziękuję z całego serca za dotychczasową pomoc w formie finansowej i udostępnień proszę was nie poddawajcie się razem można wiele osiągnąć a nawet doprowadzić do cudów Dziękuję wam moje aniołki na ziemi.
Witam.
Potrzebuję państwa pomocy.
Kiedyś to ja stałam na straży podnosząc potrzebujących ku górze.
Moje motto najważniejsze w życiu:
"Nie dać się przeciągnąć na złą stronę";
"Nie oceniać ludzi za ich podejmowane decyzje - oceń jacy są wobec Ciebie";
"Pomagaj Nie oczekując niczego w zamian";
"Kłamstwo biegnie i kiedyś upadnie, a prawda idzie wolno ale dokładnie".
Moje życie wywróciło się do góry nogami od 09.04.2024r.
Z początku nasiliła mi się depresja, dokonałam wyborów, które z boku dla innych były złe.
Mimo wszystko kierowałam się dobrem przede wszystkim swoim.
Zrezygnowałam z życia wśród ludzi, którzy mnie krzywdzili. Oszczędzę państwu szczegółów.
Odcielam się i zaczęłam nowe życie. Walkę o zdrowie psychiczne I fizyczne aby znowu móc w przyszłości dbać o innych.
Człowiek zdrowy - ma siłę pomagać innym.
Dlatego proszę państwa przedstawię konkrety :
- Byłam w Schronisku dla bezdomnych w Piekle,
- Korzystałam z pomocy MOPSu,
-Pomoc z Fundacji Osób Pokrzywdzonych,
-Uczestniczyłam w grupie wsparcia dla DDA I osób współuzależnionych od alkoholu...
Nigdy się nie poddałam.
Z dniem 01 lutego 2025r. zaczęłam NOWY ETAP W ŻYCIU - wyprowadziłam się na Mazury. Jeździłam na szkolenia organizowane przez pracodawców. Jestem zarejestrowana w PUPie.
Ukończyłam szkolenia na przedstawiciela medycznego. Z zawodu jestem OM - swoje umiejętności, doświadczenie I wiedzę przełożyłam na pomaganie potrzebującym.
Jestem dumna z siebie, że mimo wszystko zawsze miałam serce na dłoni- pomagałam ludziom których znałam a nawet tym, których trzeba było podnieść dosłownie z ziemii.
- 19 lutego 2025r. Źle stanęłam, kolano skręciłam prawe narażając więzadła krzyżowe.
Operacja prywatna to koszt od 5 000 do 25 000 w zależności od kliniki.
Terminy na CITO - sięgają w granicy od roku do dwóch lat.
Dzisiaj jestem osobą bezrobotna, z zawieszoną działalnością jednoosobową "Golden Star Kosmetyka U Medyka".
Jestem wolontariuszem w schronisku, pomocną dłonią na grupach wsparcia - pomagałam finansowo, materialnie i swoją obecnością.
"ŻYCIE - daje nam tyle niepowodzen ile jesteśmy w stanie udziwgnac".
Ja już jestem zmęczona jak "Coffe z Zielonej Mili".
Dzisiaj nie mam na wykupienie leków tj. przeciwzapalnych, przeciwbólowych i żeli chłodzących do krioterapii.
Nie mam nawet na transport do Olsztyna w celu odbycia badania RM przed operacją. Od badania zależy jak szybko będę operowana.
Środki finansowe, które miałam w swoim życiu oszczędzone- pękły jak bańka mydlana.
Życie codzienne jest drogie- mam na myśli same podstawowe niebezbędne środki.
Za miesiąc powinnam otrzymać pierwszą pomoc z MOPsu, pierwszą wypłatę za miesiąc.
Proszę o zabezpieczenie finansowe państwa w wysokości 10000 zł.
~Miedzy innymi wsparcie na opłacenie kawalerki.
~Badania prywatne.
~Podstawowe środki do życia.
Do realizacji są podstawowe rachunki, zobowiązania i wykupienie leków.
Niczego nie oczekuje.
Ale gwarantuję, że jak stanę na nogi - dalej będę obrońcą słabszych.
I żyję nadzieją, że kiedy mnie zabraknie ktoś o mnie powie : "Nie została po niej tylko PUSTKA- ale zostały wspomnienia, że była dobrym człowiekiem dla drugiego człowieka".
Z góry dziękuję .
Aleksandra Borda Gilewska
Kochani Dziękuję z całego serca za dotychczasową pomoc w formie finansowej i udostępnień proszę was nie poddawajcie się razem można wiele osiągnąć a nawet doprowadzić do cudów Dziękuję wam moje aniołki na ziemi.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!