Kiedy myślałam że wyszłam z piekła...ktòre zgotował mi drugi człowiek,los zrobił mi psikusa.
Zaufałam komuś komu nie powinnam,może ktos taki jak ja bez bliskiej rodziny rodziców chciał być kochany? Znalazłam się w pułapce,z biegiem czasu moja osobą tak bardzo przeszkadzała że nie wolno mi było nic..nawet korzystać z toalety,a napicie się szklaneczki soku czy użycie listka papieru ponad normę kończyło się awantura..dużo by pisać,ale chcę wygonić te demony z głowy.Resztą sił praktycznie z niczym zabrałam moje nastoletnie dzieci ( còrka ma ADHD i ZA) i wróciłam do rodzinnego miasta,podjęłam pracę,jakąkolwiek i byle jaką byle dała nam chleb.Mialam tymczasowe lokum ale niestety musiałam je opuścic.Teraz pomieszkuje na mieszkaniach na wynajem kròtko terminowy ale to jest okropnie drogie.
Potrzebuje Waszej pomocy,nie jestem żadną oszustką ani naciągaczka,chce po prostu mieć bezpieczny kąt do którego wrócę wieczorem,zjemy kolację i będę mogła pograć w planszòwki.
Tyle i aż tyle,brakuje mi żeby odbić się od dna.
Dziękuje
(Uwaga,zbiórka założona na dane syna)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!