Kasia Wawrzyniuk
Diana
W małej wiosce, gdzie wszyscy znali każdego, mieszkał pies imieniem Diana. Był jednym z tych czworonogów, których nie dało się nie zauważyć — czarne, lśniące futro, iskierki w oczach i wieczny uśmiech na pyszczku. Diana była ulubieńcem całej społeczności, towarzyszyła dzieciom w drodze do szkoły, a w zamian za uśmiech i czasami kawałek kiełbasy, odwdzięczała się bezgraniczną lojalnością i miłością. Jednak pewnego dnia wydarzyło się coś, co zmieniło jej i nasze życie na zawsze. Wracając z parku, wpadła pod samochód. Wypadek był tragiczny. Wszyscy myśleli, że to jej koniec, że Dianajuż nigdy nie pobiegnie beztrosko po polach. Weterynarz musiał podjąć trudną decyzję – jedynym ratunkiem było usunięcie jednej z jej przednich łap. Diana była dzielna. Przeszła przez operację, przetrwała ból i trudne chwile rehabilitacji, ale brakowało jej tego, co kochała najbardziej — biegania. Każdego dnia próbowała powrócić do dawnej formy, jednak z każdą próbą poruszania się kulała, zniechęcała się, a w jej oczach gasła iskra, którą wszyscy tak dobrze znali…
wiedzieliśmy że jest sposób, by przywrócić Dianie dawną radość — proteza, która pozwoliłaby jej znów swobodnie biegać, cieszyć się życiem i być tym samym radosnym psem, którego wszyscy kochali. Niestety, koszt protezy przewyższa nasze możliwości. Dlatego bardzo prosimy i dziękuję za każdą złotówkę…
Diana
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!