Zbiórka Leczenie i operacja Buena - zdjęcie główne

Leczenie i operacja Buena

3 988 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 39 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Julia Bączek - awatar

Julia Bączek

Organizator zbiórki

Cześć, tu Bueno!

Mam dla Was aktualizację, pełną wdzięczności i nadziei! Obecnie jestem pod stałą opieką w klinice weterynaryjnej oraz u psiego neurologa. Diagnostycznie podawane są mi sterydy, antybiotyki, leki na perystaltykę oraz leki na miastenię. Dzięki temu, i ogromnej pomocy, jaką otrzymałem, powoli wracam do zdrowia. Codziennie czuję się silniejszy i odzyskuję moją dawną wagę oraz energię.

Jestem bardzo wdzięczny za każde wsparcie – to właśnie dzięki Wam miałem szansę na leczenie, które początkowo wydawało się ponad nasze możliwości, gdy co kilka dni musieliśmy wydawać ogromne sumy na kolejne wizyty i leki. Były momenty, w których wydawało się, że może się nie udać, i moja rodzina godziła się z najgorszym. Jednak jakby boska siła sprawiła, że zaczęło się poprawiać! Z psa, który ledwo mógł się ruszać, którego trzeba było nosić, a momentami wręcz czołgałem się z wycieńczenia, znów wracam do zdrowia! Teraz mogę już chodzić na spacery i cieszyć się psim życiem, co jeszcze niedawno było poza moim zasięgiem.

Wciąż muszę być karmiony w specjalnym krzesełku, bo przełyk, mimo leków, nie zmniejszy się, ale ani mnie, ani mojej rodzinie to nie przeszkadza. Najważniejsze, że czuję się dobrze, a moi opiekunowie robią dla mnie wszystko, czego potrzebuję.

Z tego względu zdecydowaliśmy się zamknąć zbiórkę. Mimo że leczenie nadal jest kosztowne, przetrwaliśmy najgorsze chwile i poradzimy sobie dalej. Z całego serca dziękujemy za Waszą pomoc – dzięki Wam mogę dalej cieszyć się każdą chwilą życia.

Dziękujemy z całego serca,
Bueno (Buenitko) i jego rodzina

Cześć, nazywam się Bueno

Mam 1,5 roku i jestem synkiem mamy rasy Amstaff oraz taty rasy Bully XXL. Mam kochającą rodzinę, swoje miejsce w łóżku i uwielbiam zabawy z moimi psimi i kocimi przyjaciółmi. Niestety, urodziłem się z genetyczną wadą przełyku, tzw. przełykiem olbrzymim, i potrzebuję Waszej pomocy.

Moja historia

Wszystko zaczęło się wieczorem 9 lipca 2024 roku, kiedy przestałem jeść i czułem się bardzo źle. Wymiotowałem wszystkim, co trafiło mi do pyszczka. Moja mama zawiozła mnie do lekarza, gdzie weterynarz stwierdził, że coś mogło mi stanąć na żołądku. Dostałem leki przeciwwymiotne kroplówki  i antybiotyki, które pomogły tylko na parę godzin. Nie mogłem pić ani jeść, bo od razu wszystko zwracałem. Stałem się bardzo smutny i osłabiony. Byłem przez następne dwa dni pod obserwacją ale mój stan się tylko pogarszał. Przestawałem już reagować na głos nawet najbliższych, z godziny na godzinę czułem się coraz gorzej.

11 lipca dostałem kolejne leki, ale mój stan się nie zmienił. W nocy w piątek 12 lipca, trafiłem do kliniki ratowniczej, gdzie lekarze przeprowadzili wiele badań i prześwietlenie przełyku. Wstępne badania wykluczyły ciało obce (zrobiono mi zdjęcia RTG), ale odkryły moją wrodzoną wadę, o której wcześniej nie wiedziałem, bo nie miałem żadnych objawów... Lekarze byli tak samo przerażeni jak ja, nie wiedząc dlaczego jest ze mną tak źle. Byłem w tak ciężkim stanie, że zdecydowano się na operację żeby upewnić się, że nie ma w moim przewodzie pokarmowym żadnego ciała obcego, którego zdjęcia mogły nie pokazać.  Miałem cięty żołądek, sprawdzano jelita i dwunastnicę. Laparotomia nic nie wykazała. Niestety przez chory przełyk, zachorowałem również na zachłystowe zapalenie płuc, co będzie mi towarzyszyć do końca życia, jeśli nie przejdę operacji. 

Walka o życie

Przez kolejne dni byłem karmiony inaczej niż zawsze … Strzykawką, małymi porcjami, w pozycji przybliżonej pionu. To była jedyna metoda, żeby jedzenie trafiało do mojego żołądka. Inaczej jedzenie i woda wraca mi do gardła i albo wymiotuje cały czas albo trafia to do moich płuc powodując zaostrzenie zapalenia płuc. 

Karmiony jestem w specjalnym krzesełku, które moi opiekunowie sami zrobili.  Gdyby nie to, umarłbym z wycieńczenia i głodu. Jest to dla mnie ciężkie, powinienem jeść w całkowitym pionie ale przez moje nóżki oraz osłabienie spowodowane chorobą nie jestem w stanie utrzymać się sam.  Przed chorobą ważyłem 35 kilo teraz jest to zaledwie 27 kilo więc można sobie samemu wyobrazić przez co przechodzę. 


Moje leczenie na chwilę obecną pochłonęło już ponad 10 tysięcy złotych. Przeszedłem przez pięć różnych kliniki, mnóstwo badań i leków. Dostaję kroplówki, antybiotyki, sterydy i leki wspomagające perystaltykę jelit, ale dalej walczę i nie mam zamiaru się poddać! Cała tablica Mendelejewa trafia do mojego krwioobiegu aby postawić mnie na nogi .


Teraz szukamy lekarza, która podejmie się kosztownej operacji redukcji achalazji (przełyku olbrzymiego). Moja mama jest po konsultacji z anestezjologiem doktora Galanty z Warszawy, który jako jedyny w Polsce takie operacje wykonuje, dowiedzieliśmy się, że operacja będzie możliwa, jeśli wyleczę zachłystowe zapalenie płuc. Walczę z nim już trzeci tydzień, jestem dwa razy w tygodniu na wizycie kontrolnej w klinice w Szczecinie, płuca walczą. 

Niestety, teraz wykryto u mnie zmiany neurologiczne, które powodują, że tracę kontrolę nad łapkami, przewracam się i nie mogę chodzić. Jeździmy do psiego neurologa, starając się mi pomóc.

Wasza pomoc jest niezbędna - proszę, pomóżcie mi

Każda złotówka jest dla mnie szansą na dłuższe, szczęśliwe życie. Te pieniądze pokryją kosztowne leczenie, które przekroczyło nasze możliwości, oraz dadzą mi szansę na przeprowadzenie operacji, która wydłuży moje życie. 

Chcę dalej się przytulać do mojej pani, biegać w lesie, kąpać się w jeziorach i wrócić do swojego ciepłego łóżka. 


Możemy okazać wszystkie paragony i wypisy z klinik wraz z badaniami.
Potrzebuję Waszej pomocy, aby móc dalej żyć i cieszyć się każdą chwilą.

Jestem dobrym pieskiem i nie tracę wiary.

Dziękuję,

Bueno (aka Buenitko)


Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Julita Jamrożek - awatar

    Julita Jamrożek

    24.07.2024
    24.07.2024

    Zdrówka dla brata Kratosika😘❤️

  • Natalia - awatar

    Natalia

    20.07.2024
    20.07.2024

    Niech dobro do Ciebie wróci 😘

3 988 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 39 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Julia Bączek - awatar

Julia Bączek

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 39

Grzegorz - awatar
Grzegorz
500
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Karolina Różycka - awatar
Karolina Różycka
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Laura - awatar
Laura
100
Ewelina Krasowska - awatar
Ewelina Krasowska
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij