Witajcie
Pierwszy raz zwracamy się z prośbą o pomoc w ten sposób bo w większości to my staraliśmy się wpłacać przysłowiową złotówkę ale niestety teraz choroba naszego Brega przerosła nas finansowo :(
A wiec zwracamy się z wielką prośbą o pomoc dla naszego najukochańszego psa Brega, 3 letniego buldoga francuskiego. Breguś do tego roku był wesołym, energicznym i pełnym życia psem,który uwielbiał biegać i się wygłupiać z nami jak również innym psimi kolegami-jak to buldog francuski ☺️ Kto zna tę rasę to wie o czym mówię. Nie miał żadnych problemów zdrowotnych.Niestety w kwietniu tego roku, podczas zabawy podskoczył i źle upadł co poskutkowało tym, że podejrzanie zaczęły mu się rozjeżdżać tylnie łapki. Od razu pojechaliśmy z nim do weterynarza. Na początku nie było jakiś złych prognoz zdrowotnych. Zaczęliśmy go ratować farmakologicznie i rehabilitacją-bieżnia wodna minimum 2 razy w tygodniu itd.Na początku rzeczywiście przynosiło to niesamowite rezultaty z czego bardzo się cieszyliśmy bo widzieliśmy, że powoli wraca do zdrowia...I niestety czar prysł :( Któregoś dnia, po powrocie z pracy zobaczyliśmy, że Brego ma znowu jakiś problem bo zaczyna znowu co raz słabiej chodzić. Pojechaliśmy znowu do naszej Pani weterynarz, która poinformowała nas, że niestety jest co raz gorzej. Zrobiliśmy tomograf ale niestety nie wyszło na nim nic jednoznacząco co to może być. Do tego doszło teraz powoli niedowład lewej,przedniej łapki :(
Diagnoza na dzień dzisiejszy jest taka,że na cito potrzebny jest jeszcze rezonans żeby wykluczyć nowotwór a potwierdzić w którym miejscu jest wysunięty dysk i operacja, która powinna mu pomóc. Mamy tydzień max 1,5 tygodnia na decyzje jeśli chodzi o operację :( Jeśli nie zostanie zoperowany zostaje leczenie zapobiegawcze ale doprowadzi ono tylko do jednego...a tego nawet nie bierzemy pod uwagę :(
Breguś na dzień dzisiejszy już nie chodzi na tylnie łapki, nosimy go wszędzie na rękach żeby się nie męczył :( Konsultowaliśmy to już z kilkoma weterynarzami ale diagnoza jest taka sama :( W tej chwili na ratowanie Brega żeby „ocalić” go od operacji wydaliśmy nasze oszczędności i niestety kosz rezonansu i operacji nas bardzo przerósł :( Wiem, teraz zapewne znajdzie się dużo ludzi, którzy stwierdzą, że biorąc takiego psa powinniśmy się liczyć z kosztami leczenia itd. Owszem, jest tak ale naprawdę staramy się jak możemy żeby mu pomóc :(
Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc w uzbieraniu kwoty na jego operację ponieważ dla nas nie jest to tylko pies tylko członek rodziny :( I serce nam pęka, że on się meczy a my niestety nie jesteśmy na ten moment w stanie mu pomóc :(
Wszystkim, którzy wpłacą chociaż złotówkę będziemy dozgonnie wdzięczni bo może ta operacja pomoże mu wrócić do zdrowia i przedłuży mu jego jeszcze za krótkie życie jak do tej pory.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ula M.
Doskonale wiem, ile kosztuje proszenie o pomoc w sytuacji bez wyjścia... Powodzenia Kochani <3 Już brakuje tak niewiele... Trzymam kciuki z całych sił, niech wszystko się układa po Waszej myśli <3 Do zobaczyska w Cisnej :-*
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka:*
Ania Kobus-Gurtowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy ❤️❤️❤️
Ala Staszkiewicz
Dużo zdrówka❤️
Sylwia
Zdrówka dla piesia 🐾
Katarzyna Bayraktar
Aniu dużo zdrówka dla Waszego Kochanego Bregusia❤