W 2021 roku na mojej drodze los postawił wspaniałą koleżankę. Poznałyśmy się uczęszczając na zajęcia w szkole o kierunku "opiekun medyczny". Uśmiechnięta, pogodna, radosna. Ta radosna kobieta ma 21 letniego syna Oskara, o życie którego walczą z mężem codziennie od narodzin syna. Bardzo bym chciała wraz z Państwem pomóc im finansowo i w ten sposób choć trochę ich odciążyć. Poznajmy Oskara: Chłopiec urodził się 18 listopada 2001 roku z wrodzoną toksoplazmozą, z mózgowym porażeniem dziecięcym, ciężkim uszkodzeniem mózgu i nerwu wzrokowego. Oskar ma ślepotę obuoczną, padaczkę lekooporną (ataki zdarzają się po kilka razy dziennie). Chłopiec jest po tachykardii, przyjmuje 6 leków przeciwpadaczkowych i kardiologicznych. Sprawność ruchowa ograniczona, nie siedzi, w pozycji półleżącej wytrzymuje krótko. Rzeczywistość odbiera za pomocą słuchu i dotyku. Od września 2018 roku oddycha za pomocą rurki tracheostomijnej, jest odśluzowywany. Żywienie, leki podawane są bezpośrednio do żołądka (sonda PEG). Opieka nad Oskarem to 24-godzinna praca. Obowiązki spoczywają głównie na rodzicach. Miesięczne opłaty za prąd, zakup leków, witamin, pampersów, specjalistycznych plastrów, opatrunków, kremów, podkładów. Nie sposób wymienić ile tego potrzeba. Bardzo chcę im pomóc, lecz jako pojedyncza osoba nie dam rady. Stąd gorąca prośba do Państwa. Proszę o pomoc dla moich przyjaciół i ich synka. Rodzice Oskara w pełni popierają moja inicjatywę zbiórki. Oni są dla mnie bohaterami !!! Monika.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!