Cześć,
Nazywam się Louis i chociaż jestem tak młodym pieskiem,bo mam dopiero 1,5 roku to od listopada jestem pod stałą opieką weterynaryjną.
Od miesiąca nie mogę biegać za moją ukochaną piłeczką,ponieważ zdrowie mi na to nie pozwala.Zostają mi tylko spacery i zabawy w domu z moimi opiekunami.
Bardzo chciałbym wrócić do zdrowia.
Wszystko zaczęło się, gdy zauważyłam, że jego oddech stawał się szybki i głośny. Zaniepokojona, zabrałam go do weterynarza na dokładne badania.
Louisek miał pobraną krew do badań ,zrobione USG,echo serca żeby wykluczy chorobę serca oraz podane Leki.
Po wykonaniu USG lekarz zalecił zrobienie zdjęcia rentgenowskiego i wtedy odkryto, że jego płuco było wypełnione płynem, a w środku znajdowała się ropa.
Ponieważ lekarze nie wiedzieli z jaką chorobą mają do czynienia dali skierowane na Tomograf komputerowy.
Po tomografi komputerowej ktorej opis był nieciekawy udaliśmy się do specjalisty onkologii na biopsję, aby ustalić przyczynę infekcji i wykluczyć możliwość guza oraz raka. Na szczęście wyniki wykazały, że to nie był nowotwór, co było ogromną ulgą dla nas i Louiska.
Od listopada Louis codziennie przyjmuje antybiotyki. Dzięki temu leczeniu jego stan znacznie się poprawił: odzyskał apetyt, nie ma już problemów z dusznością podczas spacerów, a także przybrał na wadze po utracie 5 kg przed rozpoczęciem leczenia. Jednak leczenie wciąż trwa, a my czekamy na kolejne zalecenia weterynarza, aby całkowicie go wyleczyć.
Zwracam się dziś do Was z prośbą o pomoc w pokryciu kosztów weterynaryjnych, zarówno tych poniesionych (długu weterynarzado spłacenia), jak i przyszłych. W załączniku udostępniam szczegóły dotychczasowych wydatków związanych z leczeniem Louisa. Wasze wsparcie pozwoli mi kontynuować jego leczenie i dać mu szansę na pełnię zdrowia.
Z góry dziękuję za każdą pomoc i Waszą hojność. Louis i ja jesteśmy Wam bardzo wdzięczni.
Basia
Basia
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!