5 kwiecień był bardzo trudnym dniem... To wtedy w miejscowości Sępichów gm.Nowy Korczyn rozegrał się dramat dla tej rodziny. Pani Zofia i Pan Krzysztof są rolnikami, utrzymują się ze sprzedaży mleka. Niestety wydarzenia tego dnia pozbawiły tych ludzi ogromnej części dorobku. Doszczętnie spaliła się ich stodoła, która pełniła funkcję magazynu na żywność dla krów wraz z całym inwentarzem potrzebnym do prowadzenia działalności ( sieczkarnie, motory, maszyny do robienia paszy) Doszczętnie spaliła się żywność dla krów (pasza,siano, zboże)
Dzięki lokalnym władzom i dobremu sercu mieszkańców okolicznych miejscowości zorganizowano pomoc w postaci żywności dla zwierząt. Niestety właściciele nie mają gdzie tego trzymać.
Wpłaty zostaną przekazane rodzinie na odbudowę stodoły. Myślę, że drobnymi cegiełkami pomożemy im w odbudowie. Wierzę,że jest w nas siła. Osobiście znam Panią Zosię i jej męża Krzysztofa, to wspaniali, uczynni i skromni ludzie. Nigdy nie zostają obojętni na krzywdę innych. Sądzę,że teraz to im trzeba udowodnić,że dobro wraca...
Liczę na Was. Każda wpłata nawet najdrobniejsza jest na wagę złota dla tych ludzi.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!