Jestem Ukrainką i Polką.
Mieszkałam w Ukrainie. Jak i moje babcia Anelia, pradziadek Władzisław i inne moje krewne - Polacy.
Tak jak i miljony Ukrainców, uciekła teraz od wojny. Akurat przed zajęciem mojej małej ojczyzny w obwodzie Chersońskim przez żolnierzy rosji. Zostałe zmordowanę przez nich kilku mojich znajomych, zmiszczone domy moich sąsiadów. To tragedia.
Ale to nie powód do skladania ręcy!
Teraz pomagam innym uchodcóm z Ukrainy przeżyć te tragedie.
Zaczełam z działania na obrucenie negatywu w pozytyw.
Przepinki dla dzieci i dorosłych. Kilka dobrych słów, patriotyczna Polska i Ukraińska muzyka i pamiętna przypinka działają niesamowicie. Takie proste, a takie potężne działanie.
Dużo zbiorek ruchyło teraz dla Ukrainy. I oni ważliwe. Ale front i tył Ukrainy ma potężne wsparcie finansowe i materialne przez Państwa calej Unii Europejskiej i Ameryki pólnocnej. Liczba idzie na miliardy.
A uchódcy cierpią psychicznie sam na sam ze sobą... Widac ich odrazu po zastygniętym smutku na twarzy.
Teraz to tylko 2 miejsca w Warszawie. Za kilka dni ogarneliśmy kilka tysięcy osób. Do tej pory wydawaliśmy swoję. Proszę o wnioski na
Nasza praca - to kroplia uśmiechu dziecka w morże smutku. To jest ciężko, bo każdemu oddajesz kawaleczek swegą serca. Ta kroplia warta calegą złota swiata!
Proszę o pomoc dla tych niewolników sumienia. Bardzo wdzięczna za każdu tysiąc jako i każdy grosz.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!