Witajcie.
Na początku kwietnia 2022 nieoczekiwanie zmarła moja babcia, a 3 tygodnie później w szpitalu umarł dziadek. Prawdopodobnie mogli się zarazić koronawirusem, a przez inne swoje schorzenia nie dali sobie rady... Niestety mieli długi, ponieważ wpadli w spiralę zadłużenia. Teraz obowiązek spłaty spoczął na mnie. Życie tak się potoczyło, że jestem samotny i zarabiam praktycznie minimalną krajową pensję. Zacząłem szukać pracy na dodatkowe pół etatu, ale nie jestem w stanie sam uzbierać tak wysokiej kwoty. Bardzo proszę o pomoc w poradzeniu sobie z tym długiem; do spłaty pozostało niecałe 90 tysięcy złotych. Jeżeli to czytasz, drogi Internauto, to proszę o jakiekolwiek, nawet symboliczne, wsparcie. Każda złotówka się liczy... Dziękuję.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!