Przeżyłem najbardziej burzliwe i trudne chwile w moim życiu. Przez prawie 6 lat byłem z tą jedyną kobietą, której zaufałem bezgranicznie. Planowaliśmy wspólną przyszłość, miała być ceremonia ślubna, a nasz wymarzony dom miał być miejscem, gdzie zaczniemy nasze życie po ślubie. Jednak wszystko runęło zaledwie na kilka miesięcy przed uroczystością.
Zostałem zdradzony z hydraulikiem, który remontował nasz dom. Niespodziewanie straciłem nie tylko miłość i zaufanie, ale też znalazłem się w potrzasku finansowym. By zrealizować remont, zaciągnąłem kredyt w wysokości niemal 140 tysięcy złotych. Koszta organizacji ślubu i wesela, które ostatecznie nie miały miejsca, sięgnęły około 20 tysięcy złotych. Z tych wszystkich wydatków udało mi się odzyskać zaledwie około 5 tysięcy.
To tylko część mojej historii. Po tych wydarzeniach musiałem zamknąć swój sklep, ponieważ mama doznała udaru, a tata zawału serca. Obaj wymagają całodobowej opieki i stałego nadzoru medycznego. W dodatku u taty zdiagnozowano nieoperacyjnego tętniaka aorty. W obliczu tych trudności udało mi się spłacić tylko część zadłużenia, a do spłaty pozostało mi jeszcze około 80 tysięcy złotych.
Mam zaledwie 27 lat i nie chcę spędzać reszty życia w ciągłym cieniu długów. W związku z obowiązkami i chorobą moich rodziców nie jestem w stanie kontynuować spłaty zadłużenia samodzielnie. Zwracam się z pokorą i proszę o pomoc każdą dobrą duszę, która jest gotowa podarować mi dar życia, jakim jest wsparcie finansowe. Każda wpłata, bez względu na jej wysokość, będzie dla mnie nieoceniona i pozwoli mi zacząć odbudowywać moje życie. Dziękuję z całego serca za okazane wsparcie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!