Moją rodzinną miejscowość zniszczyła powódź! Po raz kolejny
Ja sam przeżyłem to w 97, wtedy mialem 15 lat, wspominam to do dzisiaj ze łzami,. Ale z pomocą ludzi dobrej wiary, wielkiego serca i mocnych rąk udało się wrócić do normalnego życia i spokojnych dni..
Niestety zostało to znowu zaklocone,.
Woda znowu zwyciężyła choc bardzo się staraliśmy aby obronić nasze dobytki, życie codzienne...
Proszę, prosimy, jesli możesz.. wspomóż!
Nasza wieś potrzebuje Twojej pomocy, choć najmniejszej a będzie wielką!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!