Maluszki znalazłam w tragicznym stanie we wtorek. Były na strychu u sąsiadki bez matki. Strasznie płakały.Oczy całe zaklejone kocim katarem, niedożywione i bardzo słabe. Wet ocenił je na 3-4 tygodniowe kociaki. Maluszki cudem przeżyły. Ich stan był tragiczny. Reagują na leki i jest coraz lepiej. Leczenie potrwa długo, jednak najważniejsze jest to, żeby wyzdrowiały. Oczka na 99 procent będą sprawne. Jeśli ktoś by chciał wspomóc w leczeniu tych kocich sierotek będę bardzo wdzięczna. Sama mam 8 kotów i ciężko będzie mi samej zapłacić za leczenie. Jesteśmy na dobrej drodze kochani. Oby moje marzenie się spełniło, że te biedactwa wyzdrowieja i znajdą cudowny domek, w którym już nigdy nic złego je nie spotka.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Iwona Sadowska
Powodzenia
Anonimowy Darczyńca
Kocham koty, nic na to nie poradzę, pozdrawiam wszystkich wrażliwych na cierpienie braci mniejszych
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrowia i super domków!!!