Cześć, nazywam się Marta i chciałabym opowiedzieć Wam historię mojego ukochanego psa, Rockiego, który niestety walczy o życie. Rocki to nie tylko mój przyjaciel, ale i członek rodziny, który każdego dnia pokazuje mi, co to znaczy bezwarunkowa miłość. Ma 10 lat, a jego radosny pyszczek i pełne entuzjazmu oczy były zawsze moją największą pociechą. Dziś, patrzę na niego i nie wiem, jak mam go uratować…
Niedawno dowiedzieliśmy się, że Rocki zachorował na leptospirozę, poważną chorobę zakaźną, która może zniszczyć jego wątrobę i nerki. Bez szybkiego leczenia, jego życie jest zagrożone, a koszty terapii – nieosiągalne. Lekarze mówią, że leczenie, które daje mu szansę na życie, kosztuje aż 6000 zł. Jestem gotowa zrobić wszystko, by mu pomóc, ale niestety, sama nie jestem w stanie pokryć tych kosztów.
Dlaczego proszę o pomoc?
Choć kocham Rockiego ponad wszystko, moje obecne możliwości finansowe są bardzo ograniczone. Muszę zająć się moimi codziennymi obowiązkami, a koszty życia są już wysokie. Niestety, nie mam takiej kwoty na koncie. I dlatego zdecydowałam się prosić o pomoc Was, dobrych ludzi, którzy rozumieją, co to znaczy mieć wiernego towarzysza i chcieliby pomóc. Rocki to pies pełen energii, który codziennie przynosi mi radość, a teraz potrzebuje Waszej pomocy, by wrócić do zdrowia i znów biegać za piłką, cieszyć się każdą chwilą.
Wasza pomoc to dla niego szansa na życie, na to, by znów mógł cieszyć się każdą chwilą w moim towarzystwie. Jestem wdzięczna za każdą, najmniejszą pomoc, bo każda złotówka przybliża nas do celu i daje nadzieję na lepsze jutro.
Proszę, pomóżcie mi uratować Rockiego. On zasługuje na życie pełne radości, zdrowia i miłości. Proszę, nie pozwólcie, by jego historia zakończyła się zbyt wcześnie.
Z góry dziękuję za każdą pomoc i za to, że jesteście z nami w tej trudnej chwili.
Z całego serca,
Marta i Rocki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!