Zbiórka Walka z łuszczycą - - zdjęcie główne

Walka z łuszczycą -

1 zł  z 14 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Marta Kulisz - awatar

Marta Kulisz

Organizator zbiórki

Cześć, mam na imię Marta. Od 3 lat choruje na nieuleczalną chorobę zwaną łuszczycą. Zachorowałam gdy miałam 18 lat. Z początku gdy pojawiły się pierwsze plamki nie przejmowałam się tym bardzo myślałam że to tylko chwilowe i same znikną. Dopiero po kilku miesiącach skontaktowałam się z dermatologiem i niestety potwierdził że to łuszczyca. Mój dziadek też na nią chorował więc odziedziczyłam ją po nim. Niestety z mojej rodziny tylko ja na nią choruje. Na samym początku jeszcze nie było tak źle bo plamek było mało. Dopiero po czasie zaczęło się wszystko komplikować. Plamek zaczęło pojawiać się coraz więcej a ja nie umiałam sobie z tym poradzić. Z pomocą rodziców próbowałam wszystkiego. Byłam w klinice która zajmuje się łuszczycą. Wydałam dużo pieniędzy ale niestety plamki nie znikały za to pojawiło się ich o wiele więcej. Wtedy przeżywałam najgorszy okres i popadłam w depresje. Było lato a ja musiałam chodzić w długich spodniach i długim rękawie, żeby ludzie dziwnie na mnie nie patrzyli. Jedyne co mi pozostało w tym momencie to był szpital. Miałam regularnie naświetlane ciało. Po tygodniu wyszłam ze szpitala. Plamki miały się wygasić na jakiś czas. Czułam ulgę że chociaż przez jakiś czas będzie okej. Po dwóch dniach od szpitala plamki pojawiły się na nowo a ja znowu nie mogłam sobie z tym poradzić. Codzienne smarowanie, zastrzyki i tylko to w tej chwili mi pomaga. Czasami naprawdę jest mi ciężko. Jest lato. plaża i czuje że wszyscy się na mnie patrzą. Czuję się odrzucona przez społeczeństwo. Chciałabym uzbierać pieniądze na leczenie biologiczne, które niestety trochę kosztuje a nie jest refundowane przez NFZ. W pierwszej kolejności muszę jednak wyciąć migdałki pod narkozą na co też potrzebuję pieniędzy. Byłabym bardzo szczęśliwa gdyby udało mi się uzbierać tą sumę. Nie macie pojęcia ile to dla mnie znaczy. Nie wiem jak to już jest cieszyć się życiem. Chciałabym znowu poczuć się szczęśliwa i nie być odrzucana. Chcę poczuć się jak przed chorobą. W tej chwili jest tylko jedno wyjście. Mam nadzieję że znajdą się osoby które mi w tym pomogą..

1 zł  z 14 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Marta Kulisz - awatar

Marta Kulisz

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij