Witam nazywam się Tomasz. Chciałbym zebrać na rower dla dziecka z Ukrainy który mieszka obecnie we wsi gdzie dojeżdżam do pracy. Niby 600zl nie dużo próbowałem zebrać po swoich znajomych co słyszałem? Inflacja,drożyzna,gaz, prąd,cukier nie ich dzieci nie ich wojna. Ludzie to marzenie tego dziecka pomóżcie je spełnić jeśli zbierzemy chociaż 3/4 ceny resztę dołożę sam. Dziekuje
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!