Witam Serdecznie
Nazywam się Krzysztof, razem z rodziną zbieramy pieniądze na leczenie naszego kochanego pieska Figo. 1 grudnia Figo uciekł z podwórka przez dziurę w płocie, szukaliśmy go wszędzie i nic, poprosiliśmy sąsiadów mieszkających obok czy nie widzieli Figo ale oni nic nie widzieli więc poprosiliśmy o ich pomoc w szukaniu pieska. Rozwieszaliśmy plakaty, szukaliśmy każdego dnia z nadzieją że odnajdzie się. 5 grudnia w czwartek sąsiad (mieszkający kilka domów dalej) wracał z pracy, gdy przeszedł na drugą stronę usłyszał piski psa, sprawdził to podchodząc do rowu i sprawdzając. Po czym rozpoznał naszego pieska i skontaktował się z nami, natychmiast podeszliśmy do sąsiada który był obok Figo. Chcieliśmy pomoc mu ale piszczał biedny, mieliśmy łzy w oczach baliśmy się że to może być koniec, byliśmy tak bardzo związani, był to członek rodziny.
Zadzwoniliśmy do weterynarza których przyjechał i zabrał pieska na badania, okazało się że ma zwichnięcie, kuleje na lewą tylnią nogę i ma zwichnięcie stawu biodrowego.
Nie wiemy co działo się przez te kilka dni, czy potrącił go samochód, czy ktoś może pobił go nie wiemy tego, ale teraz jest najważniejsze że jest z nami i nic mu nie grozi, lecz czeka go leczenie i operacja która jest kosztowna.
Ciężko jest wyłożyć nam tak z dnia na dzień kwotę na operację, chodź musi mieć przeprowadzoną operacje jak najszybciej to też jest żywa istota i boli go to męczy się z bólu.
Wierzę że wspólnymi siłami damy radę uzbierać pełną kwotę, grosz do gorsza i Figo będzie zdrów. Nie ważne kto ile przekaże liczy się każda złotówka.
Będziemy wdzięczni każdemu kto zaangażuje się w pomóc Figo
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!