Odebraliśmy 4 psy z 6 ( 2 odebrał OTOZ) koczujące i będące pod ,,opieką"osoby, która nie była w stanie odpowiednio się nimi zająć. Psy żyły w nędzy, bez odpowiedniego pożywienia oraz bez wody.Jeden z nich przywiązany był łańcuchem do pala.Największy pies-rudy został przewieziony do Fundacji ,,Niechciane i zapomniane" w Łodzi. Niestety jest z nim bardzo źle przebywa w szpitalu pod opieką weterynarzy. Pies ma: Diplofilarie, anastaplazmozę ( chorobę pokleszczową) bardzo podwyższone parametry wątroby i mocznik, odwodnienie, zmiany na śledzenie, niedoczynność tarczycy, powiększone węzły chłonne i podejrzenie chłoniaka. Fundacja Niechciane i zapomniane wzięła na siebie wszystkie koszty za tego psiaka.
3 pozostałe psy są pod naszą opieką finansową.Z racji Diplofilari u rudego oraz podwyższonych parametrów wątroby i trzustki, trzem pozostałym musimy wykonać testy, badania krwi, które to wykluczą.Jest duże prawdopodobieństwo, że żyjąc na tym samym terenie jedząc te same śmieci, są w podobnym stanie. Oczywiście prócz badań i być może leczenia( będziemy to aktualizować) musimy je odkleszczyć, odrobaczyć, wykastrować, wysterylizować, zaszczepić przeciwko chorobom zakaźnym i wściekliźnie, zaczipować.
Zabezpieczyliśmy 4 psy, koszty trzech spadają na nas, liczymy na Was bo dopóki nie opłacimy ich nie możemy dalej działać, to aż trzy psy.( do tego doszły koszty transportu)
Suczka ( mała czarna) nie je od wczoraj, wszystkie na cito muszą mieć przeprowadzone badania.
Prosimy udostępnij....
Działamy prywatnie. Na tę chwilę nie jesteśmy zrzeszeni z żadną organizacją, nie mamy żadnego zaplecza finansowego, wykładamy pieniądze tylko ze zbiórek lub ze swojej kieszeni.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!