Sprowadź Boomera do domu

Cześć!

W listopadzie tego roku odwiedziliśmy Cypr. Pewnego dnia w drodze do lidla przypałętał się do nas czarno-biały kotek. Był bardzo miły i zabiegał o nasza uwagę. Postanowiliśmy kupić mu małe co nieco w sklepie :) Jadł jakby nigdy nie widział jedzenia, po czym odprowadził nas pod hotel. Kotek był bardzo odważny, wszedł za nami do naszego "domku", daliśmy mu tam pić i porcję mokrej karmy.
Bardzo się przymilał, kochał głaski. Na noc zbudowaliśmy mu domek z kartonu do którego włożyłam swoją bluzkę i tam spał. Witał nas rano, czekał na zawołanie.
Bardzo się z nim zżyliśmy, bawiliśmy itp... oczywiście w dniu wyjazdu były łzy.
 Na Cyprze znajduje się (jak podają pewne źródła) około 1 mln* kotów, a niektóre szacunki podają liczbę nawet 1,5. mln kotów!
Jest to wyspa kotów i przekonaliśmy się o tym na własnej skórze.
Zima bywa dla nich brutalna, braki turystów odcinają je od jedzenia i część z nich umiera...W drodze na lotnisko byliśmy bardzo smutni i podjęliśmy decyzję, że chcemy go uratować.
Na specjalnej grupie na facebooku o ratowaniu kotów z Cypru zamieściłam post z pytaniem czy w owym miasteczku jest jakaś osoba która mogłay pomóc zająć się nim i sprowadzić go do Polski.
Znaleźliśmy cudowne osoby, które na następny dzień złapały go oraz zapewniły mu szczepienia, paszport oraz dom tymczasowy <3Boomerang- bo tak zdecydowaliśmy się go nazwać, ponieważ wciąż do nas wracał- będzie zdolny do lotu 17/12. Udało nam się zorganizować mu lot do Warszawy, który odbędzie się 18/12.
Koszty, które musimy ponieść wyglądają następująco:
Szczepienia + paszport = 85 EUR
Odrobaczenie = 18 EUR
Transporter =20 EUR
Jedzenie + żwirek w czasie przebywania w domu tymczasowym: 30 EUR
Lot =350EUR

Zwracamy się do was z prośbą. Zapraszam wszystkich chętnych do wsparcia ściągnięcia Boomeranga do Polski!<3
Każda złotówka ma znaczenie! Dziękujemy