Mam na imię Kuba i szukam pomocy. Parę lat temu utknąłem w pętli długów. Pracuję na dwa etaty i żeby wyjść na prostą ale koszty życia ostatnio tak wzrosły, że nie jestem w stanie wyjść nawet na zero i ledwo starcza na codzienne życie.
Zbieram 5000zł na spłatę wszystkich zobowiązań, żeby w końcu stanąć na nogi i odbić się od dna.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!