Witam bardzo proszę o pilną pomoc dla naszego tygryska. Tygrysek i Łobuz byli od czasu opuszczenia matki nierozłączni. Przeszli razem przez dwóch poprzednich właścicieli. Kiedy zabieraliśmy ich od ostatniego obiecaliśmy sobie, że już do końca życia będą w naszej rodzinie. Staraliśmy się im dać jak najwięcej szczęścia i uczuć. Niestety tygrysek został dzisiaj pogryziony przez psa. Przekazałem go weterynarzowi w stanie agonii, przez odmę płucna wymagana jest pilna operacja. Nikt z rodziny nie chce nam pomóc, każdy namawia do uśpienia i zapomnienia tłumacząc tym, że jest u nas krótko. Pękają nam serca, gdy pomyślimy sobie, że może odejść. My się nie poddamy! Prosimy o pilną pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!