Sylwia Cugier
Kochani,
Dziękuję że, w tak trudnych chwilach jesteście z nami.
Liwia po raz kolejny po długotrwałym ataku epileptycznym z utratą świadomości oraz prawostronnym paraliżem, z zaburzeniami oddechowymi trafiła w prost z gabinetu neurologicznego do wielospecjalistycznego szpitala w Gorzowie. Było ciężko, cała przychodnia zamarła na moment w oczekiwaniu na rozwój wydarzeń. Ponieważ Liwia nie zareagowała na podane leki, lekarz prowadzący zadecydował o konieczności przewiezienia Liwci na SOR.
Jesteśmy dzielni i dzielnie znosimy konieczność kolejnych badań.