Witam jestem jeszcze pracownikiem bardzo dużej sieci handlowej. Prawie wszędzie ona się rozlazła. Jak jakiś robak. Od jakiegoś czasu zgłaszałem nieprawidłowości w działaniu sklepu w którym pracuje. Np. wypiekanie nieświeżego pieczywa, wykładanie nabiału gdzie został przerwany ciąg chłodniczy. Robione to było na polecenie kierowniczki sklepu. Zgłosiłem to dalej a sprawa została pozamiatana pod dywan. Kierowniczkę przeniesiono na inny rejon mi natomiast podłożono świnie i zwolniono. Niestety nie stać mnie na proces ponieważ pracodawca zabezpieczył się przed procesami w taki sposób, że pomimo tego, że pracujemy za trzech to dostajemy jedną i to głodową pensje. Koszt napisania pozwu to około 3000 zł. kolejna opłata to prawie 2000zł za to, że sąd zajmie się sprawą. Jedna rozprawa to 500zł. Stąd suma o którą proszę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!