Mam na imię Jacek i to moja pierwsza zbiórka w życiu.
Piszę do Was z głębi serca jako kuzyn Irka, który jest głową 4-osobowej rodziny (Asia, Irek, Eryk oraz Karina), dotkniętej niewyobrażalną tragedią. W sobotę, 14 września 2024 roku, miejscowość Wilkanów w powiecie kłodzkim została nawiedzona przez potężną powódź, która zniszczyła dom mojego kuzyna i jego bliskich. Powalone drzewa i woda utworzyły tamę, która przerwała wał i skierowała rwącą rzekę wprost na ich dom, niszcząc wszystko na swojej drodze.
Zaledwie trzy dni później, we wtorek 17 września, udało im się dotrzeć do domu. To, co zastali, trudno było opisać słowami. Podwórko było całkowicie zasypane kamieniami, drzewami i kawałkami asfaltu. Fundament domu został podmyty w trzech miejscach, do tego stopnia, że ganek zawisł w powietrzu, przypominając balkon. Muł i woda wdarły się do wnętrza, niszcząc meble, sprzęt i wszystko, co nie zostało wcześniej ewakuowane. Najbardziej ucierpiała kuchnia – serce domu, w którym nie udało się uratować żadnego sprzętu.
Jakby ta tragedia nie była wystarczającym ciosem, dzisiaj, 20 września, rodzinę dotknęła kolejna niewyobrażalna strata. Mama Irka odeszła od nas nagle, pozostawiając pustkę w sercach bliskich. To ogromny ból dla całej rodziny, która teraz nie tylko walczy o odbudowę swojego domu, ale również musi zmierzyć się z tą bolesną żałobą.
Obecnie walczymy o to, by przywrócić im jakąkolwiek normalność. Próbujemy odbudować drogę dojazdową, która została zamieniona w koryto rzeczne, pełne ogromnych dziur i błota. Ogrodzenie zniknęło, a brama, którą zaledwie tydzień wcześniej udało się zamontować, została przeniesiona przez nurt na ścianę domu. Każda, nawet najmniejsza pomoc, jest na wagę złota. Zebrane środki przeznaczymy przede wszystkim na naprawę konstrukcji domu, a dokładniej na fundamenty, prace ziemne oraz osuszanie pomieszczeń. Nasza rodzina jest wdzięczna za każdą formę wsparcia, zarówno finansową, jak i rzeczową. To trudny czas, ale z Waszą pomocą wierzymy, że uda nam się odbudować to, co zabrała powódź.
Dołączam film oraz zdjęcia, które ukazują skalę zniszczeń i obecną sytuację:
W imieniu swoim i rodziny będziemy wdzięczni za każdą najmniejszą pomoc, która pomoże nam podnieść się ze zgliszczy.
Z poważaniem,
Jacek Kałuża
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ola i Jacek - rodzice Hajura
Trzymajcie się! Jeszcze będzie pięknie!
Anonimowy Darczyńca
Trzymajcie się!
Anonimowy Darczyńca
Życzę wytrwałości, siły i zdrowia
Nikola Wodarczyk
Trzymajcie się!
Anonimowy Darczyńca
Bardzo współczujemy i życzymy żebyście szybko odbudowali dom !