Tydzień temu przygarnęłam mamę z około 3 tygodniowym maluszkiem . Naprawdę niewiele brakuje tej dwójce do zdrowia i zupełnie nowego , szczęśliwego życia, jakiego jeszcze nie było dane im zaznać.Oboje byli bardzo słabi. Koci katar, zapalenie spojówek , świerzb w uszkach u mamy przez co bardzo słabi słyszała . Maluszek po znalezieniu nie wyglądał najlepiej . Oczka całe zakryte ropa , pokaleczona, zdarta łapka, zatkany nosek utrudniający oddychanie . Większość ich kocich problemów jest możliwych do wyleczenia niestety na ten moment brakuje mi pieniążków na wizyty u weterynarza i podstawowe leki które im pomogą . Bardzo chce im pomóc , robię co mogę i i tak widzę że mają się już o wiele lepiej mimo braku profesjonalnej pomocy. Póki co dam im domek tymczasowy i otoczę opieka na tyle ile jestem w stanie ale proszę o choćby małe, najdrobniejsze wsparcie , które bardzo nam pomoże . Już tylko trochę brakuje im do szczęścia :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!