Zwykła, przeciętna rodzina, wiodąca spokojnie życie na południu Polski. Mama, tata i dwoje dzieci. Rodzice, których codzienność skupiała się na zapewnieniu bezpieczeństwa i spokoju swoim dzieciom. Dobrze im to wychodziło, aż do 15 września 2024 roku, kiedy nagle i niespodziewanie ich miejscowość zalała Wielka Woda.
Mirona, Tomek ich dzieci, Michał (8 lat), Miłosz (5 lat) z dnia na dzień zostali bez miejsca do życia. Ich dom został zalany, uciekali przed żywiołem przez okno w tym, co mieli na sobie. Przecież dom to miejsce, w którym chcemy się czuć bezpieczni. Rodzina Zając stracili to, co jest podstawą każdego człowieka, każdego rodzica i każdego dziecka.
Jeśli czytasz tą opowieść o prośbie, choć wiem że jest ich wiele, może akurat zechcesz się na chwilę zatrzymać. Doceń to, co masz i spróbuj na moment poczuć, co czuje człowiek w obliczu utraty wszystkiego, na co pracował całe życie. Człowiek, który traci to, co stanowi jego bazę bezpieczeństwa - dom. Każda złotówka jest na wagę złota, jeżeli masz teraz chwilę i telefon pod reką - za każdą złotówkę będę Ci wdzięczny. I oni też.
Marcin, przyjaciel rodziny ZAJĄC
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Marcin
Życzę Wam szybkiego powrotu do normalności !
Anonimowy Darczyńca
Damy radę !
Anonimowy Darczyńca
Pamiętajcie że po każdej nocy przychodzi dzień a po burzy spokój. Będzie dobrze. Nie jesteście sami.
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia!
Ania S.
Wyrazy wsparcia!