Mogłabym tu napisać książkę. Mam trójkę dzieci które wychowywałam bez alimentów. Tatuś zwiał za granicę i był na czarno nie ściągalny. Żaden komornik nie będzie szukał kogoś po całym świecie , za prowizję od alimentów.Jako że pracowałam na dwa etaty, fundusz mi płacił tylko 2 lata. Przekroczyłam 5 zł. Byłam na policji, u komornika...łaziłam, prosiłam... Ale to już przeszłość. Poznałam, następne nieszczęście. Narcyza . Tworzyliśmy wspaniałą rodzinę - tak mi się wydawało, przez 7 lat. I niestety przyszedł moment , wzięliśmy kredyt na stary dom do remontu. Pan chciał żeby było lepiej ....i nagle wszystko się posypało. Bo mnie z tym zostawił jak trzeba było spłacać raty. Wyjechał, nie wiem gdzie. A prawo w PL jest takie , że jak ktoś wpłaci jedną i wyjedzie sobie za granic ( żaden bank nie będzie szukał dłużnika , jak ma drugiego na miejscu) to resztę ma spłacić ten co sobie uczciwie pracuje i całe życie opłacał uczciwie podatki . A jak spłaci, może sobie sądzić delikwenta w Sądzie cywilnym. Zostałam z tym wszystkim sama. Długi robią długi. Znajomi byli jak miałam... jakie to nie dziwne. Nigdy o nic nikogo nie prosiłam. Tyrałam . Niestety, mam już +5 i zaczyna brakować sił , chcą mnie wygnać na ulicę. A nie mam gdzie iść. Tatuś wyskoczył z tortu po 18 latach i ja jestem ta zła, bo się kazałam uczyć, sprzątać...i takie tam straszne rzeczy. A ja się znowu czepiam . I zostałam z komornikami którzy alimentów nie potrafili ściągnąć na dzieci. A mnie potrafią zabrać wszystko. Pozdrawiam i dziękuję za każdą złotówkę. <3
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!