Dzień dobry.
Nigdy nie pomyślałem ja czy moja żona będziemy musieli prosić się innych o pomoc.
Jesteśmy rodziną która po swoich obowiązkach służbowych i rodzinnych pomagamy samotnym matka w ciężkiej sytuacji finansowej mieszkaniowej materialnej czy też psychicznej.
Ale szara naszej goryczy ostatnio się przelewa. Do tej pory pomagały nam fundację gminy czy parafie.
Ostatnie czasu to same odmowy szara rzeczywistość a my czy nasze rodziny sami nie jesteśmy w stanie im pomóc.
Rozumiemy jaka jest sytuacja na Ukrainie i, że tym ludziom trzeba pomóc ale czy to kosztem naszych obywateli??
Matek Polskich dzieci które za kilka lat to one mogą walczyć o nas to one będą zarabiać na nasze emerytury??
Żal gorycz i łzy gdy to pisze
Ale jak to jest ze wszyscy do okola pomagają innemu narodowi a nasze samotne matki cierpią
Sa to samotne matki po przejściach które chcą wyjść na prostą
A w danej sytuacji znów mogą spać zrobic coś sobie czy swoim ukochanym
Większość z nich to matki po przejściach które byle bite, znencano się na nich czy też zostały z losu same.
Mamy czasy jakie mamy.
Nie rozumiem dlaczego one nie mogą oddać dziecka do przedszkola bo zapisały za późno a na prywatne ich nie stać
Chcą ale nie mogą iść do pracy ponieważ nie mają z kim zostawić dzieci
Większość z nich wynajmuje mieszkania bo nie dostały od gmin komunalnych.
Wszystko idzie w górę prąd woda gaz jedzenie a one z czego maja żyć??
Z plus 500 czy rodzinnego
Gdzie większość lub całość idzie na rachunki oraz wyżywienie a gdzie reszta??
Opiekujemy się matka która miała otrzymać mieszkanie do półrocza tego roku zebraliśmy materiały na remont ludzi do remontu a ostatnio otrzymała informacje ze mieszkanie zostało zajęte przez rodziny z Ukrainy
Chodzę proszę się o pomoc do danych gmin ale słyszę że nie ma ze taka sytuacja ze nie mogą
Chodzę do parafii proszę o ubrania jedzenie itp odpowiedź nie ma bo oddają
Gdzie tu sprawiedliwość??
Im nikt nie daje 40 zł dziennie
Nie są to Matki które nadużywaja alkoholu czy narkotyków
Chcą wyjść na prostą gdzy się udawało nagle wszystko poszło....
Jak tak można? Jak Polskie władze, jak Polskie parafie mogą odmawiać pomocy bo??
Rozumiemy sytuację na Ukrainie i sami pomagamy ale są granice
Granice które zostały za daleko przekroczone
Zapomniano o swoich obywatelach o naszej mojej Twojej i innych przyszłości
Kto wie czy jedno z tych dzieci nie zostanie lekarzem ratownikiem strażakiem wojskowym
I właśnie tobie może uratuje życie
Może to za kilka lat on będzie Tobie pomagał
A może zwykłym uśmiechem spotka Cie na ulicy i powie dzień dobry
Nie wiem czy uda nam się zebrać 10 zł czy 100 zł czy 1000 zł czy więcej ale każda pomoc tu się przyda
Możemy opłacić rachunki może uda się zdziałać coś więcej
Widząc jak pomagamy Ukrainie może i pomożemy matka i dzieciom naszego narodu
Więcej informacji pod adresem : [email protected]
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!