Szanowni Awiatorzy, Miłosnicy Lotnictwa, Piloci. Zwracam się do was z prośbą o wsparcie finansowe naszego kolegi pilota instruktora Jerzego Kuliga. W zeszłym roku w Częstochowie doznał on rozległego zawału serca. Przebywał ponad miesiąc w śpiączce. Poklosiem tego była depresja. JUREK już nigdy nie wróci do swojego zawodu czyli latania oraz szkolenia młodych pilotów. Praca instruktora to było jego jedyne źródło dochodu. W chwili obecnej bez pracy, bez renty pozostaje bez środków do życia. Odwiedził go z pomocą nasz mechanik lotniczy Tomek Wostal. Myślę że także my możemy Jurkowi pomóc przetrwać do momentu uzyskania przez niego renty.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Mase lat temu mialem okazje przejsc kurs prowadzony przez Pana Jerzego. Wspominam super do dzisiaj, jedna z tych bardzo pozytywnych rzeczy co w zyciu zrobilem. Panie Jurku, prosze sie trzymac!
Anonimowy Darczyńca
Mój dziadek był pilotem. Zawał też zmusił go do pożegnania się z lataniem- zawodem, który kochał. Ale to nie przeszkodziło mu jeszcze wiele lat cieszyć się życiem! Zdrówka :)
Paweł Nowak
Trzymaj się Jurek