Katarzyna Tepfer
Tak jak pisalam w poprzednich wiadomościach w pewnym momencie zostalam sama probowalam jak moglam dzwonilam dopytywalam o dogoterapie i jedyne co sie dowiedziałam ze dziecko musialoby chodzic do danej szkoly zeby moc uzyskac mozliwosc takiej terapi. I wtedy zrodzil sie pomysl zeby wziasc psa do domu i od zeszlego roku mamy pieska kundelka mirek jest z nim bardzo zzyty . nie wiem czy dobrze zrobilam . mam nadzieje ze osoby ktore wplacily na zbiorke nie beda mialy do mnie zalu ale pomyslalam ze to najlepsze rozwiazanie skoro nie dalo rady inaczej. Wzielismy pieska i zebrane pieniazki przeznaczylam na zakup podstawowych rzeczy potrzebnych dla psa smycze kojec miski jedzenie. Nie pisalam o rym wczesniej poniewaz mialam naorawde sporo problemow a niestety jestem ze wszystkim sama. Jesli komus z osob ktore nam chcialy pomoc nie podoba sie rozwiazanie to mozna do mnie napisac. W zwiazku z tym ze problem inaczej sie rozwiązał bede zamykac zbiórkę. Moj mail . [email protected] dziekuje