Hej,
Jestem Hugo, jestem bardzo młody bo mam dopiero 9 miesięcy. Moja Kochająca Mama wzięła mnie z Warszawskiego Schroniska jak miałem pół roku. PROSZĘ POMÓŻ MI PRZEŻYĆ MOJE KOCIE ŻYCIE !!! Nie chce aby się szybko skończyło - mój organizm mnie truje przez nerki. Bez pomocy już za długo nie pociągnę na tym świecie.
Szybko wyszedł u mnie problem z nerkami, najpierw piasek w pęcherzu jak miałem 1,5roku i zmiana diety, a teraz doszło wodonercze obustronne. Moje miedniczki nerkowe już nie pamiętają jak to jest mieć normalny wymiar, abym mógł być dalej najwspanialszym Kiciusiem muszą mnie operować i założyć SUB do obu nerek (nowa droga dla moczu, bo moja normalna droga nie działa). Weterynarz wycenił leczenie jak i operacje na 10 tysięcy. Niestety, ale nie mamy dostępnych takich środków, jednak bardzo zależy nam na tym, aby mnie uratować. Jeszcze raz bardzo prosimy o pomoc, liczy się dla nas każda złotówka. Z góry z całego serca naprawdę dziękujemy! Uratujmy życie Huga!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!