Zbiórka By pokonać depresję i zacząć żyć - miniaturka zdjęcia

By pokonać depresję i zacząć żyć Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka By pokonać depresję i zacząć żyć - zdjęcie główne

By pokonać depresję i zacząć żyć

0 zł  z 120 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Angelika Kozłowska - awatar

Angelika Kozłowska

Organizator zbiórki

Mam otwarte serce dla innych. Pomagałam zawsze tak jak mogłam, a dziś to ja muszę prosić o pomoc. Jest mi okropnie wstyd zakładać tą zbiórkę, ale innego ratunku dla mnie nie ma. 


Każdy jako dziecko wyczekuje momentu, aż skończy 18 lat i wkroczy w dorosłe życie, które wydaje się być barwne, piękne. Matura zdana bardzo dobrze, dostanie się na uczelnię i na wymarzony kierunek. Wtedy miały się spełniać moje marzenia, a zaczęła się klęska. 


Niestety trudno było mi znaleźć pracę, a czesne i koszty utrzymania trzeba było pokrywać. Praca na infoliniach nie pozwalała na pokrycie tego wszystkiego, to wtedy zaczęły powstawać pierwsze zadłużenia u znajomych i rodziny. Na szczęście udało się skończyć studia magisterskie z oceną bardzo dobrą. Jednak już wtedy zadłużenie sięgało sporej kwoty. Aplikacji już nie robiłam, bo to tylko wygenerowałoby jeszcze większe długi, nie było mnie na to stać. W międzyczasie zaufałam nieodpowiednim ludziom. Zostałam oszukana. Podjęłam pracę za którą nie dostałam wynagrodzenia, a policja i sąd rozłożyły ręce. Zamiast zarobku zadłużenie znów urosło. Spłaciłam klientów, których oszukał mój „pracodawca”, bo bałam się, że to ja zostanę pociągnięta do odpowiedzialności, bo byłam tu na miejscu, a on pozostał nieuchwytny.


Po ukończeniu uczelni był czas na odnalezienie pierwszej dorosłej pracy. Niestety nie trafiła się żadna rentowna oferta i trzeba było wybrać taką znacznie poniżej kwalifikacji. Wtedy pojawił się pomysł na otwarcie własnej działalności. Niestety pandemia, rosnące koszty, opłaty sprawiły, że działalność upadła jeszcze zanim dobrze wystartowała. A długi pozostały. 


Obecnie pracuję za najniższą krajową, co ledwo pozwala opłacić bieżące koszty, kredyty a nie ma szans na spłatę prywatnych pożyczek. Miałam dodatkową pracę, którą straciłam z dnia na dzień. Teraz dorabiam na infoliniach, jako kierowca, ale to wszystko nic. Zostaje bez środków i bez nadziei.

Znajomi, rodzina, a nawet znajomi znajomych każdy naciska na jak najszybszy zwrot pieniędzy. Niektórzy zaczęli liczyć odsetki. Jest to normalne, bo każdy ma swoje wydatki, problemy, plany. Jednak, gdy nie ma z czego oddać pojawia się rozpacz, poczucie bezsilności i łzy. 

Banki odmawiają kredytów, chwilówka to już całkowite pociągnięcie na dno. 

Moje spełnianie marzeń okazało się dla mnie drogą do porażki. Dorosła rzeczywistość okazała się dla mnie bezlitosna. 

Na studiach starałam się żyć jak najbardziej oszczędnie. Niestety to nie uchroniło mnie przed długami. 



Chciałabym mniej więcej wyjaśnić, co składa się na moje długi.


  • czesne za studia to było 13000 zł rocznie 
  • wynajem pokoju 750 zł miesięcznie
  • koszty podręczników
  • bilety miesięczne na autobusy
  • koszt rozkręcenia działalności, która okazała się porażką + opłaty około 10000 zł 
  • straty w związku z pracą u nieuczciwego pracodawcy 5000 zł
  • do tego koszty choćby skromnego życia codziennego
  • a teraz już również odsetki


Moje zarobki na infoliniach wynosiły około 700/800 zł miesięcznie.


Wpadłam już obecnie w załamanie psychiczne. Muszę przyjmować leki, by jakoś funkcjonować. Więc teraz potrzebuje jeszcze środków na leczenie.Każdy dzień to łzy i poczucie bezsilności, bo żadne leki ani terapia nie wyciągną mnie z poczucia beznadziei. Czy to już naprawdę koniec? Nie ma dla mnie ratunku?


Błagam o jakąkolwiek pomoc, bo każda złotówka ma ogromne znaczenie i przybliża do osiągnięcia celu. 

Serdecznie dziękuję za każde udostępnienie. 

0 zł  z 120 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Angelika Kozłowska - awatar

Angelika Kozłowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij