To maleństwo chodziło w centrum miasta.
Córka znalazła kotkę w budynku biblioteki i MGOKSiR. Mnóstwo ludzi, dzieci przechodzących bezdusznie obok tego przewracającego się z głodu maleństwa. Wzięłyśmy kotkę do weterynarza i na razie mieszka z nami, ale mam już 2 swoje kotki i gdy tylko wyleczę kotkę, będziemy szukać jej domu.
Brak mi środków na żywienie i opiekę weterynaryjną kotki.
Proszę o pomoc dla tego bezbronnego zwierzęcia
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!