Leczenie, rehabilitacja Martynki

Jesteście cudowni!! Dziękujemy!!! 

W 3 dni udało się zabrać tyle pieniędzy....nadal nie możemy uwierzyć!

Zbiórka cały czas jest aktywna....gdyby jeszcze ktoś chciał pomóc...

Dzięki Wam mamy już pieniądze żeby zacząć tą nierówną walkę o sprawność Martynki! Dziękujemy  !!!

**************************************

Poniższe informacje publikowane są, w imieniu rodziców Martynki oraz za ich zgodą.

Zbierane pieniążki wpływają na konto Fundacji, z którego wypłat będą mogli dokonać tylko Martynki Rodzice.
******************************************************************************

Nasza córka Martynka Wasiak ma 11 lat i do tej pory była zdrowym i radosnym dzieckiem.
Lubiła sport, jeździła na nartach, trenowała karate,
należała do harcerstwa – była pełna energii
i całą sobą angażowała się w to, co robi.
Przebojowa, lubiana i dobrze znana wśród rówieśników.

Miała plany i marzenia jak każde dorastające dziecko...

.

Niestety 24 marca okropny i niezrozumiały dla nas wypadek przekreśli jej beztroskie dzieciństwo...

Martynka jak co dzień wracała ze szkoły autobusem, który zatrzymywał się tuż koło naszego domu. Na przejściu dla pieszych, przechodząc na zielonym świetle, została potrącona przez „szambiarkę” :-(
Ciężarówka uderzyła w nią bokiem, przez co Martynka wpadła pod tylne koła, którymi została dramatycznie poturbowana.
W wyniku wypadku doznała bardzo rozległych obrażeń... 

Połamane i pogruchotane kości obu stóp,
uszkodzone kolano, noga obdarta ze skóry – dosłownie oskalpowana...
Do tego obrażenia wewnętrzne, które spowodowały m.in. obrzęk płuc.

Nasza córeczka obecnie przebywa na intensywnej terapii w Centrum Zdrowia Matki Polki, jest po operacji nóg oraz po przeszczepie skóry.
Obrażenia na oskalpowanej nodze są na tyle rozległe, że przeszczepiony naskórek nie chce się przyjąć.
Lekarze walczą o każdy centymetr skóry.
Jeśli organizm odrzuci przeczep – grozi jej amputacja nogi....

Jest szansa aby Martynka uzyskała pomoc w specjalistycznej klinice zajmującej się najtrudniejszymi przypadkami przeszczepów tj. w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Walczymy o to, aby się tam znalazła.

Jeżeli przeszczep się przyjmie, czekają ją jeszcze długie miesiące, a może i nawet lata intensywnej rehabilitacji. Blizny po przeszczepach trzeba będzie odpowiednio stymulować i uelastycznić, żeby nie tworzyły się przykurcze. Pogruchotane stopy i kolano również wymagać będą specjalistycznych zabiegów, aby przywrócić im choćby częściową sprawność....

Dowiadywaliśmy się już, że klinika ortopedyczna Sana Clinic w Monachium propaguje nowatorskie metody leczenia takich trudnych przypadków.
Naszym marzeniem jest, aby córka trafiła tam na rehabilitację
i mogła walczyć o lepsze jutro. 

Na to wszystko będziemy potrzebować bardzo dużych pieniędzy, których niestety nie posiadamy. 

Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą o wsparcie...
Razem możemy więcej... ziarnko do ziarnka...
wierzymy, że z Waszą pomocą uda się uzbierać środki na leczenie oraz na rehabilitację naszej ukochanej córeczki.

Będziemy wdzięczni, dosłownie, za każdy grosz.

Rodzice Aneta i Adrian Wasiak oraz brat Emil

-----------------------------------------------------------------------------

w/w  informacje publikowane są, w imieniu rodziców Martynki oraz za ich zgodą.

------------------------------------------------------------------------------