Witam,jestem,emerytką,6 lat temu przeniosłam się z miasta na wieś.Myślałam ,że będzie mi tu dobrze.Jednak się pomyliłam,podli ludzie zaczęli podrzucać mi niechciane zwierzęta,koty i psy.Dla 6 piesków,znalazłam za pomocą Fundacji domy.Teraz mam jeszcze 4 koty i jednego psa.Nie jestem w stanie utrzymać i zapewnić im opiekę weterynaryjną że swojej emerytury.Władze gminy śmieją się że mnie,że tylko ja zgłaszam się o pomoc dla kotów.Nikt nie chce mi pomóc,Fundacje do których zgłaszałam się o pomoc odmawiają,nie wiem po co istnieją.Muszę wysterylizować,kotkę i wykastrować kota oraz zakupić leki dla drugiej kotki,cierpi na koci katar i co 2,3 miesiące muszę kupować antybiotyki.Trzeba koty odrobaczyć,odpchlić,kupić karmę,koszta jakie ponoszę są b.duże,nie mam tyłu pieniędzy ani siły. Mieszkam sama,daleko od miasta,dojazdy po leki,karmę kosztują,bardzo proszę o pomoc,a może ktoś zechce adoptować kota,proszę o wiadomość.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!