Jestem Mamą Michałka.
Michałek urodził się 5 dni po terminie przez nagle cesarskie cięcie z powodu zagrażającej zamartwicy. Pomimo to wydawało się że jest zdrowy i dostał 10 punktów.
Gdy michałek skończył 2 miesiące trafiliśmy do szpitala. Synek był w stanie ciężkim.
Był niedotleniony i miał anemię. W szpitalu przetoczyli mu krew i wykonali wiele badań.
U Michałka stwierdzono padaczkę I inne zmiany w główce.
Teraz Michałek jest dzieckiem niepełnosprawnym, wymaga rehabilitacji, wielu specjalistów oraz sprzętu medycznego.
Na ten moment udało nam się kupić pionizator ale sprzętu do zakupienia jest więcej. Teraz zbieramy na ortezy. Walczymy każdego dnia żeby Michałek mógł choć trochę żyć jak inne dzieci.
Proszę o pomoc, żeby mój synek mógł stanąć na nóżki, usiąść, chodzić.
Mama Michałka
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!