Witam wszystkich ktorzy zechcieli poświęcić chwilę na przeczytanie mojej historii. Na wstępie przepraszam że nie podaje moich danych czy zdjęcia publicznie.
Jestem jeszcze mężatką, mamą trzyletniej dziewczynki i rocznego chłopca. Niestety moje życie nie jest usłane różami. Wyszlam za człowieka którego jak się okazało nie znałam. Okazał się alkoholikiem, damskim bokserem, tatą tylko na papierze nie zajmującym się ani nie placacym na dzieci. Każdy grosz wolacym przeznaczyć na alkohol. Nie straszne mu sądy, ograniczone prawa do dzieci, założona sprawa o alimenty których i tak nie zamierza płacić. Niebieska karta to dla niego bułka z masłem. Sama staram się utrzymać siebie i dzieci ale nie jestem w stanie sama zapewnić sobie i przede wszystkim dzieciom nowego miejsca zamieszkania - małego mieszkania które mogłabym dla nas wynająć aby uciec z dziećmi z piekła jakie stworzył mój jeszcze mąż i ojciec dzieci. Zapyta zapewne wiele osób dlaczego aż tyle chce uzbierać dlatego by zapłacić kaucję i chociaż dwa miesiące się nie martwic. Nie martwić czy starczy na wszystkie opłaty.
Zarabiam 3 tys na naszą trójkę gdzie muszę jeszcze dojeżdżać do pracy, dzieci ze względu na wiek uczęszczają do żłobka prywatnego który także kosztuje. O żłobek publiczny który jest tylko jeden na garstke dzieci jest niezwykle ciężko.
Gdybym nie musiała nie prosiłabym o pomoc. Ja zniosę wszystko tylko co winne są malutkie dzieci.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!