Małgosia musi wrócić do zdrowia

Cześć,

jestem siostrą Gosi, która wraz z cała rodziną i jej przyjaciółmi codziennie modli się i walczy razem z nią o każdy dzień jej życia i powrót do zdrowia.

Małgosia jest pogodną, ciepłą, kochającą i oddaną osobą. Prywatnie mamą Agnieszki i Oliwiera i żoną Przemka. Córką Basi i Wojtka oraz siostrą jeszcze jednej fajnej dziewczyny Juli. W zeszłym roku spełniła największe swoje marzenie i obroniła dyplom na kierunku Pielęgniarstwa. Zanim to nastąpiło służyła chorym pracując w Hospicjum w Pile. Do dnia wypadku spełniała swoją misję w Centrum Medyczne HCP Szpital im. św. Jana Pawła II na Oddziale Intensywnej Terapii oraz Bloku operacyjnym. 

Niestety dnia 20.10.2024 roku jej i nasz świat w jednej chwili się zatrzymał w miejscu. Małgosi podczas podróży do pracy pękł tętniak w głowie. Niestety rokowania były bardzo złe i właściwie nikt nie dawał szans na przeżycie. Na dzień dzisiejszy, została odłączona od respiratora, oddycha samodzielnie i daje nam pojedyncze sygnały, że nas słyszy. Zaczynamy kolejny poziom walki o to aby powoli małymi krokami zaczęła wracać do zdrowia. Do tego celu potrzebna jest codzienna opieka oraz rehabilitacja. 

W imieniu swoim, całej rodziny i przyjaciół proszę o chociażby symboliczne wsparcie bo droga przed nami jest długa ale wierzymy, że się uda! Nie ma innej możliwości. 

Z całego serca dziękuję wszystkim darczyńcom.

Ewelina 

Całkiem niedawno uczestniczyła w procesie transplantacji serca. Była bardzo szczęśliwa, że może dostarczyć serce do transportu.