Anna Bęben
Kochani prosimy o pomoc malutki dzis wyjechał do kliniki
Kochani dzięki Wam udało sie uratować jednookiego ogierka. Dostaliśmy jego zdjęcie z informacją iż ten ponad roczny ogierek nie ma oczka a stracił je w niewiadomych okolicznościach. Podjeliśmy decyzje o jego wykupie. Zabraliśmy po czasie ogierka od handlarza. Kasztanek pojechał do domku adopcyjnego który prowadzi wspaniała osoba. Która daje mu tyle miłości aby zapomniał o tym co go spotkało. A pomimo tak krótkiego życia spotkało go bardzo dużo złego. Otóż po obejrzeniu przez Naszego weterynarza okazuje sie że ogierek ma liczne ranu kłute na pyszczku od czegoś ostrego i juz mozemy podejrzewać w jakich okolicznościach mógł stracić oko gdyż rana jest bardzo głeboka. Domyślamy sie również że nie zrobił sobie tego sam gdyż na swoim ciele ma pełno ran i blizn a w żywych ranach oprócz wycieków krwi zaległy sie dzikuny. Kasztanek sam sobie tego nie zrobił sam wielokrotnie nie nadział sie na ostre widły a tak to wygląda że od twgo narzedzia jego ciałko zostało okaleczone. Nasza siostra Myszki która jest u Nas w Fundacja Azyl dla Koni Kucykowo rowniez ma blizny głebokie. Wiec jest to notoryczne traktowanie źle tych zwierzat u tego handlarza. Są po prostu przedmiotem nie życiem. Kasztanek z racji stanu zdrowia musi pilnie jechać do kliniki na operacje oczka 😳 gdyz wdaje mu sie stan zapalny z rany saczy sie ropa. Wizyte w Klinice u dr Szpotańskiego ma umowiona na 8-9.05.2019r. Do tego czasu mysimy uzbierac na podróż kasztanka i zaliczkę na zabieg 😳 Zabieg został wraz z jego pobytem wyceniony na 2500 zl. Koszt transportu łączny - zawiezienie i przywiezienie /1200km/ ok 2 tyś. Kochani dzieki Wam żyje. Pomóżmy mu ulżyć w cierpieniu. Ta operacja mu w tym pomoże. Ale potrzebujemy Was ❤
Kochani prosimy o pomoc malutki dzis wyjechał do kliniki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!