Witam Wszystkich ludzi o dobrych sercach! Mam na imię Klaudia , mam 24 lata i córkę 5 letnią. Całe moje chodź krótkie życie byłam dzielna twarda nie poddawałam się. Pracowałam 3 lata fizycznie , po czym miałam dość. Po 3 latach odeszłam, i zaczęły się problemy zdrowotne. Woda w brzuchu , torbiele. Brzuch wyglądał na ciążowy, i pepek zaczął wychodzić na wierzch. Wizyta u chirurga , diagnoza? 2 przepuchliny , pepkowa i brzuszna czeka mnie poważna operacja. Nigdzie do pracy nie chcą mnie przyjąć bo to w każdej chwili może pęknąć. Jakby tego było mało, długu mam na 30-pare tysięcy. Znaczy aktywny kredyt. Żyje na utrzymaniu rodziców, jedna corka więc pomocy z nikąd. Nie stać mnie nawet na podstawowe utrzymanie. Mimo że posiadam te 500 plus i alimenta. Ale same kredyty i przedszkole, i tak dokładają mi rodzice. Ale oni też mają nie wiele. Bardzo bym chciala podjac prace, i szukam ciagle. Lecz albo mnie wogole nie przyjmuja bo brzuch , albo zapraszaja na 1 dzien probny i potem dziekują. A zanim odbedzie sie operacja potem rekonwalescencja, trochd potrwa... :( Dlatego proszę Ludzi o wielkim sercu , o chodź drobna wpłatę. Każdy grosz się przyda...
Klaudia z Gabrysią (na zdjęciu)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!