Zbiórka Spłatę długów wyjścia na prostą - zdjęcie główne

Spłatę długów wyjścia na prostą

0 zł  z 8 000 zł (Cel)
Patrycja Kołodziej - awatar

Patrycja Kołodziej

Organizator zbiórki

Witam wszystkich serdecznie. Niewiem od czego mam zacząć . Nigdy nie prosiłam nikogo o pomoc ale teraz nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić jest mi najzwyczajniej głupio . Wiem ,że takich jak ja są setki a może nawet i więcej . Zacznę może od początku . Jestem matką trzech chłopców , byłam w związku małżeńskim . Na początku wszystko pięknie ładnie , koszmar zaczął się po ślubie . Byłam bita, poniżana nie miałam prawa wyrazić swojego zdania czy opini. Im dłużej to trwało było tylko gorzej . Mąż otworzył na mnie działalność , przez którą ja mam teraz dlugi . Zaczęło się częstsze bicie , swoje złości wyrzywal na mnie gdyż firma nie szła tak jak on myślał ... Pewnego dnia pobił mnie tak ,że miałam krwiaka w głowie ,wybite kręgi szyjne wtedy uderzył też syna gdyż się obudził i poszedł do mnie . Mąż nie zwracał uwagi na to , że dziecko patrzy . We mnie coś pękło postanowiłam odejść , pobiegłam także do sąsiada który był policjantem. Wezwał patrol który przyjechał zabrał męża na izbę wytrzeźwień . Jak się okazało na następny dzień gdy go wypuscili miał palce w nodze złamane od kopania mnie po całym ciele . Gdy nie było męża w domu ja spakowałam rzeczy najpotrzebniejsze dzieci -ucieklam . Uciekłam 300km od miejsca zamieszkania. Miałam także ustaloną date z dzielnicowym , że przyjeżdżam on wchodzi ze mną do mieszkania gdyż bałam się sama tam iść i zabrać resztę potrzebnych rzeczy . Gdy jechałam do do miejsca zamieszkania ,zadzwonił nieznany nr . Odebrałam ten telefon, w którym dowiedzialam się , że mój mąż nie żyje . Szok . Pojechałam tam weszłam do mieszkania z policją kryminalna . Oczywiście jego rodzina mnie obwiniała za jego śmierć . Ja nie miałam sobie nic do zarzucenia. Nie mogłam zostać na mieszkaniu gdyż nie dali by mi żyć .. Po dwóch miesiącach od śmierci męża, syn nagle stracił przytomność i nie było z nim kontaktu dla mnie to była wieczność  . Pojechałam z nim na pogotowie . Podejrzenie -padaczka. Zalamalam się . Milion pytań do.. dlaczego mojego dziecko ... Trafiliśmy na oddział neurologii dziecięcej, EEG i pewność, że to padaczka pourazowa (prawdopodobnie przez uderzenie męża ) stwierdzono PADACZKA UOGOLNIONA Z NAPADAMI NIEŚWIADOMOŚCI, po kilku miesiacach u syna wystąpiły drgawki ,ślinotok ,wywracanie oczu itd znów trafiliśmy do szpitala kolejna diagnoza... PADACZKA NAPADAMI TONICZNO - KLONICZNYMI . Lecze syna już 7 lat . Teraz doszło dodatkowo dysgrafia ,Dyslekcja , problem ze słuchem fonetycznym , ADHD . Jest pod kontrolą neurologa , psychologa ,i psychiatry. Wynajęłam mieszkanie w Poznaniu gdyż tutaj mamy wszystkich lekarzy . Na początku było wszystko ok z mieszkaniem . Było - dopóki nie przyszło rozliczenie za wodę ... 6000 tys złoty . Dziwiłam się skąd taka kwota..  Splacalam jak mogłam . Nie zawsze dało radę . W tamtym roku znów rachunek za wodę 8000 tys . Przerosło mnie to . Szukałam przyczyny . Jak się okazało ,była uszkodzona rura w ścianie , zalewało sąsiadkę pod nami . Właściciel stwierdził że to nasze zużycie . Muszę za to zapłacić w przeciwnym razie będę musiała opuścić mieszkanie . Nie mam gdzie iść z dziećmi. Gdyby żyła moja mama mogłabym być u niej ale niestety . Mama zmarła 9 miesięcy temu po ciężkiej walce z białaczka . Chciałbym też zrobić jej pomnik ale za co ??? Nie stać mnie na nic . Dlatego proszę ludzi o dobrych sercach o pomoc i wsparcie . Dziękuję  . 


0 zł  z 8 000 zł (Cel)
Patrycja Kołodziej - awatar

Patrycja Kołodziej

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij