Wioletta Rękar
Pierwszy spacer po wypadku. Jak wspaniale widać Patrycję uśmiechniętą,chociaż przez małą chwilę ,ponieważ ból który jej towarzyszy ,nie pozwala jej spać, wybudza ją co godzinę czasem uda się dwie godziny przespać, odliczamy w nocy czas kiedy można wziąść tabletki przeciwbólwe... Ale walczymy cały czas ,rehabilitujemy się,rozmasowujemy obolałe ciało nawet delikatny dotyk sprawia ból, aby Pati mogła stanąć na nogach i ręka żeby wróciła do jakieś sprawności, chociaż to niestety bardzo długa droga przed moim dzieckiem ale kto jak nie ONA -silna ,waleczna ,i zawsze samodzielna dziewczyna ,nawet teraz się złości, że trzeba ją wozić, przenosić, pomagać we wszystkich praktycznie czynnościach a ona by już chciała sama. KOCHAM CIĘ SŁONKO-MAMA
Anonimowy Darczyńca
Będzie dobrze!
Kasia
Patrycjo, życzę Ci jak najwięcej siły i powrotu do pełni sprawności 😘
Anonimowy Darczyńca
Powrotu do zdrowia!
Anonimowy Darczyńca
Pati trzymaj się! Wracaj do zdrowia! Trzymam mocno kciuki! <3
Pomagam
Zdrowia