Czesc:)mam na imie Adrian i mimo mlodego wieku mam dluga historie zycia.majac 13lat trafilem do Domu Dziecka ze wzgledu na biede i problemy wychowawcze w domu.Nigdy nie winilem za to Mamy bo ciezko samej utrzymac i wychowac czworke dzieci.W miedzyczasie tez wpadlem w zle towarzystwo i uzaleznienie od alkoholu i narkotykow czego skutkiem byl osrodek socjoterapeutyczny(odwykowy)w ktorym spedzilem prawie 4 lata.Przez ten caly okres Mama byla przy mnie,wspierala i pomagala dazyc do przywrocenia wartosci spolecznych,dazenia do trzezwosci.Teraz mieszkam w miejscowosci oddalonej od rodzinnego domu o 130km i nie moge byc przy niej tak jak Mama byla i jest choc przez telefon przy mnie...a nie moge przeniesc sie do starej rzeczywistosci... Zawsze chcialem spelnic Mamy marzenie jaka bylo zwiedzenie swiata...Nie stac mnie na czesty kontakt z nia a co dopiero na podroz...Mama nigdy nigdzie nie byla,nie mogla na nic sobie pozwolic bo zawsze wszystko co miala dawala swoim dzieciom...dlatego prosze Was o pomoc:)moze dzieki Wam wynagrodze Mamie trud jaki wlozyla w nasze wychowanie.Dziekuje
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!