Hej, mam na imię Edyta, mam 36 lat i jestem zmęczona i zestresowana pracą w korporacji.
Moim największym marzeniem, jest stworzyć swój raj, który jednocześnie mógłby słuzyć innym.
Przed rozpętaniem się covidowego piekła, razem z córką miałyśmy okazję poobcować z najwspanialszymi istotami pod słońcem, jakimi są alpaki. Już wtedy zrodził się w głowie pomysł, aby te wspaniałe istoty zagościły w naszej codzienności na stałe.
Mówi się o nich „żywe maskotki”, lubią towarzystwo i wszędzie gdzie się pojawią wzbudzają zainteresowanie. Kontakt z nimi ma pozytywny wpływ na zdrowie i samopoczucie, który poprzez wydzielanie endorfin uspokaja i rozluźnia. Te szczególne zwierzęta potrafią pozytywnie oddziaływać na stan zdrowia psychicznego i fizycznego.
Alpaki to zwierzęta o bardzo łagodnym usposobieniu, delikatne i zupełnie pozbawione agresji. Szybko zaprzyjaźniają się zarówno z człowiekiem, jak i innymi zwierzętami. Pozytywnie nastawione do dzieci, lubią być głaskane i przytulane. Dzięki dużej inteligencji, szybko uczą się nowych rzeczy, takich jak chodzenie na smyczy czy jedzenie z ręki. Alpakoterapia przynosi ogromne korzyści nie tylko w terapii osób niepełnosprawnych, ale też ludzi starszych, osób narażonych na długotrwały stres, przechodzących załamania nerwowe czy chorych na depresję. Wspomaga rehabilitację ruchową i umysłową osób niepełnosprawnych, a także poprawia samopoczucie.
Pomysł się zrodził, mam ludzi, mam teren, pomysł na promocje, jednak brakuje mi środków.
Niestety na chwilę obecną jest problem z kredytem, więc liczę na pomoc ludzi dobrej woli.
Brakuje środków na wybudowanie boksów i zakup na początek 4 sztuk tych słodziaków.
Będę ogromnie wdzięczna za każdą złotówkę i każdy grosik, gdyż spełnią one nie tylko moje marzenie, ale docelowo pomogą każdemu potencjalnemu gościowi odwiedzającemu nasz Alpakowy Raj.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!